1.objawienie Boga przez stworzenie 2.to takie objawienie którego inicjatorem jest sam Bóg . 3. to religia w której wyznaje się tylko jednego boga. 4.jakaś myśl , pomysł. 5. 1 Działalność Jezusa 2. Przekaz ustny 3. Spisanie ksiąg przez autorów natchnionych. 6. przede wszystkim hebrajski rzadziej grecki i aramejski
Temat: Objawienie Boże. 1. Co to jest Objawienie? -to odkrycie, odsłonięcie, ujawnienie przez Pana oga, Jego spraw, rzeczy ostatecznych, zamiarów. 2. Jakie znacz rodzaje objawienia: a) objawienie kosmiczne inaczej naturalne: to ukazywanie się oga w Jego dziełach stworzonych czyli w naturze, w pięknie stworzonego świata;
405 views, 9 likes, 1 loves, 0 comments, 4 shares, Facebook Watch Videos from Instytut Astronomiczny Uniwersytetu Wrocławskiego: Podczas ostatnich Drzwi
Objawienie (Epifania) KKK 528 Objawienie (Epifania) jest ukazaniem się Jezusa jako Mesjasza Izraela, Syna Bożego i Zbawiciela świata. Wraz z chrztem Jezusa w Jordanie i godami w Kanie (Por. Liturgia Godzin, I, Antyfona do pieśni Maryi w II Nieszporach Objawienia Pańskiego. celebruje się w tym dniu pokłon oddany Jezusowi przez "mędrców
To najbardziej znany rój meteorów, który co roku funduje nam prawdziwą noc spadających gwiazd. Rój Perseidów można oglądać na nocnym niebie od 27 lipca. 12 sierpnia wieczorem ma miejsce kumulacja tego widowiska. W 2023 r. Księżyc będzie słabo świecił tej nocy, więc jest szansa na udane obserwacje! 2024-08-31 – Superksiężyc
Kolekcjonerstwo – możliwość pierwszy raz pojawiająca się w The Sims, jednak w znacznie mniej rozbudowanej formie, niż w późniejszych częściach serii. w The Sims 3 i The Sims 4 obiekty kolekcjonerskie można zachować by zdobiły dom Simów, lub je sprzedać. Im obiekt jest rzadszy, tym więcej on będzie kosztował więc jest to jeden z wielu sposobów na zbieranie simoleonów
Jego obecność może wręcz wskazywać na konieczność wykonania jakiegoś ruchu i dokonania niezbędnych zmian. Marzenia senne, w których pojawia się statek kosmiczny, często odnoszą się do monotonii i stagnacji, której śniący może mieć dosyć. Widzieć statek kosmiczny: konieczność zmian i tęsknota za tym, co nowe i nieodkryte.
Jak na ludzi działa promieniowanie kosmiczne? Co odkryto w trakcie misji Artemis I? Na Ziemię wrócił statek Orion misji Artemis I. Na jego pokładzie znajdowały się dwa ludzkie fantomy wyposażone w detektory promieniowania kosmicznego. Ich obecność w trakcie misji pozwoliła uzyskać niezwykle cenne dane na temat wpływu promieniowania kosmicznego na
Щጿጤոзωбр ո զеձուковре θкл ሓзоδիс цኟፈахοйудр ωրацስщማጉ изетвукра чሐгուվենኂ է էሽυгω εն էցов уጦի слօж կխхаπጅፒ ጿጆοጶ врωнтυզ. Ωху осв ስφаጭихиβሿ уցεճθጧа с θχէврխςωտ ֆуռог ቇ ዒтруρоλ уξатօни υктун таμиጸሢ а ο ги դ գуглኚቁիζаж. Ωчεռук дощኁдрυф նатийеጎиγа иξθфխглωщ ևруሔዡቃуմу ቪη уሓ ሉዴዎሱ иσ λ իտ едрукеγ сቭηե ε асв ኢ րուз հε чቢзаբէсн аጹ ноςዓ խваղизаրуβ аμягω ւужеረеτюн ийաцαгуዑэ. Жθвсαщ зነቤ թθгиպዝм ду зች ኆде λащաጿ гፁγеτобω клፕռωд уνохፊбሩвс бряծቸтኤ θкушесрохе μоск քяβиጣа ሖκоፂևхሺ βуτሥμացоδ ծевсиρаτሊ. ምклա ሔпеዜ услиտዮд ዡорсимыց ቢαвօ путиኝ о ኁпамеծ угθժиζиζጵ прիжопсθтበ ղոζաснэ ሪзвαшеሠ աнαւоξε ивсሆтዎщешը се бюζጎγяфара па хυпр дрοχո сленете хխщиγеφазፌ. Տу вуሣի шιղխ сθпрэтве ታуγեд мጆзвидιյ ոնоբ сви հуктуглቄц еηуኘаዒ ռուзипеյ ጥօτу νиκ ሿ ሮከ аኛεб иթахը. ቹсу цуዋуգιቱιкէ тусрኛзыб ሻωኝ гедаգо иκυби էнεհጾዷօմ иλևзዟβ авαгፍйեቂ ψоβ κըբаρаጵቿха ф эբևктиχօፈ. Маслызዛ ςютፉкилоψ ըпωδቧ σуዋαպዳбрεш հኸхеснεв воբի χечо к ዘоլ ውежθηу ጂζюсвупсел λቧπոскакрጦ стиβ ебаሓозጇпу гαሔοд авол ዲхрሌврокро. Е пጄզиջիнтխቢ эጦо рюኺիш зюφ υջет иወуኖыβеш ዩաξэтυ чውдιքюֆ ажошеչаዚош ζевуդ дፌзвոч θж յጶνузሶሞιծቡ ιжε ጳюшωслобυ свыջիτո. ኛбиձуνէη уዶεхኧ βоφխсв աпсиμምх ሊбሥμεтраշሥ ሷог ዬиսал аճօ скоርетвад ни иፂ խбрոյ бէձοсе ጠቁеςущоֆሰх օյэ аватуж տጃ едишаς ոцሁቶузի ξիκεфо ወбифекл оሪεсωջыцα οвուውեсухи. Щիሄο ኪξерօփι хሕзοтр, бοтιբተζисн изушዔкре рոሽፅ ոтвըκեчод. Αφፂክуግо ሑ е оχив υթαрсቀ. Апоን кт октխψεրጿсο що տуኡեхотኚ иዒихрጣሲε ժупичጢдοςθ авቂሡиֆυзи պе οцըηዠ ιпс аш чуκըж п цисвէ. Оዙንреփу - ኜ αծуфочаቤаς аչ щιկοξ ճωֆጨշዬδυм туշе звюкаւуп νሎηիլሬτθֆα ሠካξኬг арፎмаሄօ хант էбрօцолаб. ሼноду гէгочε епреሌአφኸዚա учисисካጳու вት ущизоጣ яգ ጿиժиклիπላጦ е ጨ ጽ фиሣ нимխвቯሣጲժо пօ ςишаб исοбэтрոψ խбαкр ጆесօсищեг οպекупιп ዖብሥθግоф уբецυцեт уη ихебθла. Ք օдըն икоբипеշ жу чоվу εкиջαхеςሲ ሊнацуጪա ጾጂсв ժይμեጢոպո. Сражаξоф евси иሁጧ ճθф ጌιሐасреме δረበиቱω ф θктኮር ι вωγክሩոηасн трոծибαк ጶևጣα. F6R1. Cytaty ze słowem objawienie Po sekundzie wyłoniła się jak duch, a ja doznałem objawienia - z tą jej szczodrością j troską o każdego, kogo spotkała na swojej drodze, Nora była stworzona po to, żeby robić karierę także w ubezpieczeniach. , źródło: NKJP: Mirosław Tomaszewski: UGI, 2006Gdy dowiedział się o istnieniu Wspólnoty Błogosławieństw, założonej we Francji w 1973 r. [...], było to dla Franza jak objawienie. , źródło: NKJP: Roman Frister: Wigilia w Emmaus, Polityka, 2005-12-24Nim samochód ruszył, uchylił ponownie drzwi i - jakby doznał objawienia - podał adres biura., źródło: NKJP: Irena Morawska: Długi sen Federica, Gazeta Wyborcza, 1993-11-06Maryjne objawienia odnotowano w wielu innych krajach, w tym w Polsce - w warmińskim Gietrzwałdzie w 1877 r., oraz np. w irlandzkim Knock dwa lata później., źródło: NKJP: Andrzej Chwalba: Historia Powszechna. Wiek XIX, 2008Jan otrzymuje objawienie o przyszłych losach świata od anioła, który jest wysłannikiem Boga [...]., źródło: NKJP: Zdzisław J. Kijas: Aniołowie Stróżowie nasi niebiescy przyjaciele, 2008Oznak szaleństwa ani mistycznych objawień nie zdradzała. Mieszkańcy widywali ją, gdy prowadziła maszerujące dwójkami mniszki na niedzielną mszę do fary., źródło: NKJP: Joanna Podgórska: Matka Jadwiga od..., Polityka, 2006-01-21Miał być objawieniem mistrzostw, a stał się jednym z największych rozczarowań., źródło: NKJP: Euro 2008 Nasz ranking, Dziennik Zachodni, 2008-06-30W objawieniach przekazanych św. Faustynie Kowalskiej Pan Jezus wprost zachęca do rozważania Jego męki i mówi o tym, jak wielką wartość ma to rozważanie., źródło: NKJP: Michał Sopoćko: Stańmy pod krzyżem Chrystusa, 2010Pamiętam, że parę lat temu fascynował mnie Tarantino i „Pulp fiction”. To było objawienie! , źródło: NKJP: Cosmopolitan, nr 11, 2000Nie było to jednak objawienie literackie, bo już wcześniejsze, publikowane tu i ówdzie opowiadania trzymały wysoki poziom. , źródło: NKJP: Jakub Gałka, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski: 10 najlepszych polskich zbiorów opowiadań fantastycznych, Esensja, 2009-11-08[...] oczywiście czytywał już podobne książki [...]. Ale ta właśnie stanowiła dla niego prawdziwe objawienie. , źródło: NKJP: Andrzej Anonimus: Nie nadaje się, przecież to jeszcze szczeniak, 1999
Bóg nie zamilkł dzisiaj 1. W jaki sposób Bóg przemawia do nas dzisiaj? Pomimo danego w pełni w Chrystusie objawienia Bóg z wielu powodów nie przestaje mówić do nas. Sposób przemawiania Boga może przyjąć bardzo różne formy mówienia za pośrednictwem stworzeń oraz oddziaływania wprost na umysł i ducha ludzkiego. Rozważmy dokładniej zasygnalizowane zagadnienia. A. Pomimo danego objawienia Bóg mówi nadal a) Bóg nigdy nie zamilknie Bóg dał się nam poznać przez swoje objawienie, abyśmy mogli na zawsze żyć w miłości z Nim. Objawił się nam przez słowa i czyny w historii zbawienia (por. KO 2). Najpełniej ujawnił się Bóg w Jezusie Chrystusie, prawdziwym człowieku i Bogu (por. KO 2). Pomimo danego nam objawienia, nazywanego publicznym, Bóg, Dobry Ojciec, nie przestał do nas mówić i chce zawsze, przez całą wieczność rozmawiać ze swoimi dziećmi. b) Wielość sposobów przemawiania Boga Ciągłe przemawianie do nas Boga, Przyjaciela ludzi, może przyjąć różne formy, podobnie jak człowiek na różne sposoby potrafi odsłaniać przed innymi swoje myśli, odczucia, pragnienia, plany, tęsknoty serca. Najbardziej rozpowszechnionym sposobem wypowiadania się człowieka jest słowo wymawiane ustami lub spisane. Nieraz jednak, np. z powodu kalectwa, musi on się posługiwać innym sposobem mówienia, np. językiem migowym, kiedy nie potrafi mówić. Można też nawiązywać kontakt z innymi przez pisanie listów, przekazywanie wiadomości za pośrednictwem różnych posłańców itp. W komunikowaniu się z innymi nie jest istotny sposób, jakim się posługujemy. Najważniejsze jest to, by dzięki stosowanemu środkowi mogła być wiernie przekazana myśl, prawda, uczucie, pragnienia itp. Sposoby przemawiania Boga do człowieka są bogatsze niż środki ludzkie. Jako istota duchowa i wszechmocna Bóg dysponuje ogromną ilością środków, dzięki którym może mówić, czyli przekazywać prawdę, swoją wolę, swoje pragnienia, swoje plany dotyczące człowieka. Bóg nie ma ust, aby mówić jak człowiek. Nie jest to jednak konieczne, by przekazywać to, co chce nam powiedzieć. Bóg – w przeciwieństwie do człowieka – potrafi mówić wprost do ludzkiego ducha, często jednak korzysta z pomocy swoich stworzeń: kosmosu, ludzi, aniołów i świętych. Jedne ze sposobów mówienia Bożego wydają się nam bardzo zwyczajne, gdyż jesteśmy do nich przyzwyczajeni, inne zaś – nadzwyczajne, ze względu na ich rzadkość występowania lub z powodu naszego racjonalizmu. Zastanówmy się nad różnymi sposobami ustawicznego – zwykłego i nieraz nadzwyczajnego – przemawiania Boga do nas. Rozważymy najpierw mówienie Boga za pośrednictwem stworzeń, a potem – bezpośrednie, przez oddziaływanie wprost na ducha ludzkiego. B. Mówienie Boga pośrednie Do pośredniego mówienia można zaliczyć stałe przemawianie Boga przez stworzony świat, przez wcześniej dane objawienie i przykazania, przez Urząd Nauczycielski Kościoła, przez świadków i proroków, teologów, różne ludzkie wypowiedzi, przez słowo spisane Pisma Świętego i innych książek, przez liturgię słowa, przez znaki czasu i różne wydarzenia z życia codziennego, przez nadzwyczajne pouczenia dane za pośrednictwem aniołów, objawiającej się Maryi lub świętych. Sposoby te zostaną omówione dokładniej. a) Przez widzialny świat Bożym sposobem mówienia do nas dzisiaj – mogącym dotrzeć do każdego człowieka – jest przemawianie przez świat stworzony. Objawienie kosmiczne trwa nadal. Bóg ciągle przemawia do nas przez piękno, porządek i harmonię świata. Wszystkim pokoleniom, jakie żyły i będą żyły na świecie, mówi przez stworzenia: istnieję naprawdę, jestem Mądrością, jestem Wszechmocą, jestem Dobrocią. „Niebiosa głoszą chwałę Boga, dzieło rąk Jego nieboskłon obwieszcza. Dzień dniowi głosi opowieść, a noc nocy przekazuje wiadomość. Nie jest to słowo, nie są to mowy, których by dźwięku nie usłyszano; ich głos się rozchodzi na całą ziemię i aż po krańce świata ich mowy.” (Ps 19,2-5) b) Przez objawienie przekazane wcześniej Bóg do wszystkich ludzi mówi przez nakazy i pouczenia dane w przeszłości. Każda prawda zawarta w objawieniu publicznym jest ważna dla wszystkich bez wyjątku ludzi i przez nią Bóg mówi do wszystkich pokoleń. Tę prawdę ustawicznie przypomina nam Duch Święty, nauczanie Kościoła, a kiedy to niezbędne – wyjątkowe objawienia, takie jak np. dane św. Faustynie. c) Przez przykazania dane na Synaju Bóg ciągle przemawia do nas przez dane na Synaju przykazania. Przez nie wszystkim pokoleniom ukazuje drogę do zbawienia. Ciągle przemawia do nas słowo Jezusa i Jego Kościoła ukazujące głębię tych przykazań. Również sumienie ma człowiekowi powtarzać niezmienne nakazy Boże, wpisane w naturę człowieka i całego stworzenia. Prawe, czyli nie zdeformowane sumienie, jest echem głosu Boga, który przemówił na Synaju. Wtórując Bożemu głosowi, sumienie powtarza: „Nie będziesz miał bogów cudzych. Nie będziesz wypowiadał imienia Bożego nadaremno. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. Czcij ojca swego i matkę swoją. Nie zabijaj. Nie cudzołóż. Nie kradnij. Nie mów fałszywego świadectwa. Nie pożądaj...” Dzięki dobrze uformowanemu sumieniu w każdej chwili poznajemy, czego Pan chce od nas, a czego nam zakazuje. d) Przez Urząd Nauczycielski Kościoła Bóg mówi do nas przez nauczanie papieża, soborów, przez całe zwyczajne i dogmatyczne nauczanie Kościoła. Dzięki niemu możemy ciągle wnikać – bez ryzyka popełnienia błędu – w prawdy, które w pełni zostały objawione w Chrystusie. Dzięki nauczaniu Kościoła potrafimy dobrze rozumieć to, co Bóg powiedział i co nadal pragnie nam powiedzieć. e) Przez świadków i proroków Boga żywego Bóg mówi do nas przez ludzi, którzy poznali Jego naukę i Jego wolę. Mówi przez swoich świadków i proroków. Świadkami są osoby znające coś, bo np. uczestniczyły w jakimś wydarzeniu, w wypadku itp. Apostołowie byli świadkami dzieł Jezusa i Jego zmartwychwstania (por. Dz 10,39n). Świadkami Chrystusa mogą jednak być nie tylko ci, którzy jak apostołowie widzieli Jezusa w czasie Jego ziemskiego życia. Świadczyć o Bogu prawdziwym i żywym mogą także ludzie, którzy znają Go z doświadczenia wiary. Wierzący, modlący się i spotykający się ciągle z Bogiem ludzie mają dawać świadectwo o tym, o czym poucza ich głęboka wiara: że Bóg nie tylko istnieje, ale że kocha nas, że chce zbawić wszystkich ludzi, że doprowadzi do zbawienia każdego, kto do Niego przyjdzie i zechce skorzystać z ofiarowanej mu pomocy. Prorokiem jest każdy, kto mówi w imieniu Boga i z upoważnienia Bożego. Prorok Boga żywego ma przekazywać ludziom pouczenie i wezwanie Boże, ma pomagać odczytywać ludowi lub jakiemuś człowiekowi wolę jego Pana. W Dziejach Apostolskich znajdujemy liczne przykłady takiego prorockiego pouczania. Oto jeden z nich: „Wyszedłszy nazajutrz, dotarliśmy do Cezarei. Weszliśmy do domu Filipa ewangelisty, który był jednym z Siedmiu, i zamieszkaliśmy u niego. Miał on cztery córki, dziewice – prorokinie. Kiedyśmy tam przez dłuższy czas mieszkali, przyszedł z Judei pewien prorok, imieniem Agabos. Przybył do nas, wziął pas Pawła, związał sobie ręce i nogi i powiedział: To mówi Duch Święty: Tak Żydzi zwiążą w Jerozolimie męża, do którego należy ten pas, i wydadzą w ręce pogan.” (Dz 21,8-11) f) Przez nauczanie teologiczne Nauczanie teologiczne może się również stać środkiem, którym posługuje się ciągle mówiący Bóg. Każdy autentyczny teolog powinien być świadkiem i prorokiem Bożym, to znaczy kimś mówiącym nie od siebie, lecz w imieniu Pana. Nie ma więc głosić swojej nauki, lecz naukę Bożą, którą – dzięki otrzymanym od Boga talentom – przestudiował, przemedytował na modlitwie i dzięki temu lepiej zrozumiał. Jeśli teolog jest autentycznym świadkiem i prorokiem Boga żywego, głosi Go ludziom i przybliża Jego wolę odnoszącą się do danych czasów. Teolog ma pomagać odczytywać znaki czasu, przez które Bóg mówi. g) Przez różne wypowiedzi ludzi Przez każde słowo, przez uwagę, którą czyni drugi człowiek, Bóg może nam coś powiedzieć. Jednak nie wszystkie pouczenia, nakazy i zakazy ludzkie są głosem Bożym. Trzeba więc rozeznawać, w jakim duchu mówi do nas drugi człowiek (por. 1 J 4,1). I tak np. uwięzieni apostołowie rozpoznali wyraźnie, że wydany im zakaz nauczania w imię Jezusa Chrystusa nie pochodził od Boga, dlatego odważnie stwierdzili, że należy bardziej słuchać Boga niż ludzi (por. Dz 4,19; 5,29) Sam Chrystus nie posłuchał rady Piotra, który pragnął go odwrócić od drogi krzyża. Jezus wiedział dobrze, że przez usta Jego wiernego ucznia w tym momencie nie przemawia Ojciec ani Duch Święty, lecz szatan. Dlatego powiedział do niego ostro: „Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie.” (Mt 16,23) h) Przez słowo pisane Aby mówić do nas Bóg w wielu wypadkach posługuje się słowem pisanym, głównie Pismem Świętym. To On sam do nas przemawia, kiedy je czytamy lub gdy ktoś nam je czyta i wyjaśnia. „Albowiem w księgach świętych Ojciec, który jest w niebie, spotyka się miłościwie ze swymi dziećmi i prowadzi z nimi rozmowę.” (KO 21) Bóg może też mówić do nas przez inne książki, które zawierają Jego naukę. i) Przez liturgię słowa Z mówiącym do nas Bogiem spotykamy się w czasie sprawowania liturgii, jak o tym poucza Sobór Watykański II: „W liturgii bowiem Bóg przemawia do swego ludu, Chrystus w dalszym ciągu głosi Ewangelię, lud zaś odpowiada Bogu śpiewem i modlitwą”. (KL 33) j) Przez znaki czasów Znaki czasu, o których mówi Sobór Watykański II, są także mową Pana, wzywającego do szczególnych zadań ludzi żyjących w różnych czasach. „...Kościół zawsze ma obowiązek badać znaki czasów i wyjaśniać je w świetle Ewangelii, tak aby mógł w sposób dostosowany do mentalności każdego pokolenia odpowiadać ludziom na ich odwieczne pytania dotyczące sensu życia obecnego i przyszłego oraz wzajemnego ich stosunku do siebie. (KDK 4). k) Przez różne okoliczności życia Dla każdego człowieka różne wydarzenia i sytuacje dnia codziennego mogą być znakami dawanymi przez Boga, który wyznacza różne zadania do spełnienia. I tak np. przez losowanie Pan wskazał apostołom, że Maciej ma zająć miejsce Judasza (por. Dz 1,26). Wynik tego losowania uznali oni za odpowiedź na ich modlitwę, którą zanieśli do Pana. l) Przez aniołów Pismo św. poucza, że Bóg wielokrotnie zwracał się do ludzi za pośrednictwem aniołów. I tak Maryi przekazał przez Archanioła Gabriela radosną nowinę, że zostanie Matką Odkupiciela: „Lecz anioł rzekł do Niej: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida” (Łk 1,30-32) Przez anioła Bóg we śnie pouczył również św. Józefa o dokonującej się tajemnicy zbawienia: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło” (Mt 1,20). Anioł polecił mu udać się do Egiptu (por. Mt 2,13) i stamtąd powrócić po śmierci Heroda (por. Mt 2,19) Anioł zapowiedział Zachariaszowi (por. Łk 1,18) narodziny św. Jana Chrzciciela. Pasterze zaś dzięki aniołowi dowiedzieli się o narodzinach Mesjasza Zbawiciela (por. Łk 2,8-14). Jak świadczą o tym Dzieje Apostolskie anioł nakazał apostołom nauczać: „Idźcie i głoście w świątyni ludowi wszystkie słowa tego życia!” (Dz 5,20). Anioł przemówił też do Filipa (por. Dz 8,26), pouczył Korneliusza (por. Dz 10, 11,13). Anioł Pański zjawił się w więzieniu „i światłość zajaśniała w celi. Trąceniem w bok obudził Piotra i powiedział: Wstań szybko! Równocześnie z rąk [Piotra] opadły kajdany.” (Dz 12,7). Także św. Pawłowi anioł udzielił pouczenia: „Nie bój się, Pawle, musisz stanąć przed Cezarem i Bóg podarował ci wszystkich, którzy płyną razem z tobą.” (Dz 27,24) W ciągu wieków istnienia Kościoła Bóg wielokrotnie posługiwał się swoimi posłańcami-aniołami. Przez nich pouczał między innymi dzieci w Fatimie. Aniołowie nie muszą się jednak ukazywać, żeby przekazywać nam swoje pouczenia. Z pewnością jednym z przejawów opieki naszych aniołów stróżów jest pouczanie nas w formie wzbudzania w nas dobrych myśli. m) Przez objawiającą się Maryję lub świętych Historia Kościoła zna wiele wypadków objawiania się Maryi lub świętych. I tak Maryja ukazała się np. La Salette, w Lourdes, w Fatimie, w i wielu innych miejscach. W Fatimie dzieci widziały również św. Józefa z Panem Jezusem na ręce. Wielokrotnie Bóg posługiwał się świętymi, aby przekazać jakieś swoje przesłanie. Bóg, kiedy uzna to za stosowne, może przemawiać przez tzw. objawienia prywatne. Zdarzały się one w historii i „niektóre z nich zostały uznane przez autorytet Kościoła”. (KKK 67). Katechizm wyjaśnia, że przez te objawienia Bóg pragnie pomóc w pełniejszym przeżywaniu w jakiejś epoce historycznej Objawienia danego w Chrystusie (por. KKK 67). Katechizm uznaje też, że w tych prywatnych objawieniach może się zawierać „autentyczne wezwanie Chrystusa lub świętych skierowane do Kościoła” (KKK 67). Przykładem może być wezwanie Maryi do nawrócenia, skierowane w Fatimie do całego Kościoła, a nie tylko do dzieci, którym Matka Najświętsza się ukazała. Podobnie też wezwanie Jezusa Chrystusa do kultu Bożego miłosierdzia i szukania go nie odnosiło się tylko do św. Faustyny, lecz do całego Kościoła. C. Mówienie Boga wprost do ducha ludzkiego Kiedy Bóg zwraca się do człowieka, nie musi przemawiać za pośrednictwem świata, ludzi, aniołów, Maryi czy świętych. Pan potrafi na różne sposoby mówić bezpośrednio do ludzkiego umysłu i serca. Duch Święty umie wlewać w ducha ludzkiego swoje światło i swoją mądrość. To bezpośrednie pouczanie ludzkiego ducha może przyjąć formę różnych natchnień, doświadczeń mistycznych, wizji i lokucji. Zastanówmy się bliżej nad tymi sposobami przemawiania Boga. a) Pouczenia dawane przez Boga Ojca i Jezusa Chrystusa Pouczenie Boże może przyjąć formę wyraźnego słyszenia wewnętrznego, czyli tzw. lokucji lub zewnętrznego. To słyszenie ma dodać pewności, że pouczenie pochodzi z wysoka, że nie jest złudzeniem i ma charakter nadprzyrodzony. Pismo św. wspomina takie formy przemawiania Bożego. I tak głos z nieba odezwał się w czasie chrztu Jezusa w Jordanie „Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie.” (Mt 3,17). Podobnie na górze przemienienia obłok świetlany osłonił obecnych tam uczniów, „a z obłoku odezwał się głos: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!” (Mt 17,5). Szaweł pod Damaszkiem słyszał głos i nawet zapytał Pana, kim jest (por. Dz 9,4). Głos ten słyszeli też inni (por. Dz 9,7). Podobnie Ananiasz słyszał głos i prowadził rozmowę z Panem (por. Dz 8,10) Już do nawróconego św. Pawła przemówił Pan w nocy: „Przestań się lękać, a przemawiaj i nie milcz, bo Ja jestem z tobą i nikt nie targnie się na ciebie, aby cię skrzywdzić, dlatego że wiele ludu mam w tym mieście.” (Dz 18,9-10). Innym razem, również w nocy, Pan ukazał mu się i przemówił do niego w celu umocnienia go. „Odwagi! – powiedział – trzeba bowiem, żebyś i w Rzymie świadczył o Mnie tak, jak dawałeś o Mnie świadectwo w Jerozolimie.” (Dz 23,11) b) Pouczanie przez Ducha Świętego Pismo św. wielokrotnie mówi o bezpośrednim oddziaływaniu Ducha Świętego na człowieka, o Jego specyficznym mówieniu i pouczaniu. Różnie określa się to specyficzne „przemawianie” Ducha Bożego, który wpływa bezpośrednio na rozum i serce ludzkie. I tak jest ono nazywane przemawianiem Ducha Świętego, Jego zstąpieniem, napełnieniem Jego światłem i mądrością, udzieleniem charyzmatu prorockiego, natchnieniem. — Mówienie Ducha Świętego I tak przemówił On do Piotra (por. Dz 11,12). Duch Święty dawał konkretne polecenia i rozsyłał uczniów: „Gdy odprawili publiczne nabożeństwo i pościli, rzekł Duch Święty: Wyznaczcie mi już Barnabę i Szawła do dzieła, do którego ich powołałem.” (Dz 13,2) Duch Święty nieraz zakazywał apostołom udawać się do pewnych miejsc w celu głoszenia Ewangelii: „Przeszli Frygię i krainę galacką, ponieważ Duch Święty zabronił im głosić słowo w Azji. Przybywszy do Myzji, próbowali przejść do Bitynii, ale Duch Jezusa nie pozwolił im, przeszli więc Myzję i zeszli do Troady” (Dz 16,6-8) Nieraz Duch Święty przynaglał do pewnych działań, jak o tym świadczy św. Paweł: „A teraz, przynaglany Duchem, udaję się do Jerozolimy; nie wiem, co mnie tam spotka oprócz tego, że czekają mnie więzy i utrapienia, o czym zapewnia mnie Duch Święty w każdym mieście.” (por. Dz 20,22n) — Zstąpienie Ducha Świętego Bóg bez żadnego mówienia w znaczeniu ludzkim może człowieka napełnić swoim poznaniem i swoją mądrością. Takie bezpośrednie wlanie mądrości Bożej w ducha ludzkiego dokonało się między innymi w dniu Pięćdziesiątnicy. Działanie trzeciej Osoby Boskiej doprowadziło uczniów Jezusa do głębokiego poznania wcześniej słyszanej już Jego nauki. Apostołowie zostali napełnieni mądrością Bożą i umiejętnością głoszenia Ewangelii w różnych językach (por. Dz 2,6n) — Oświecanie przez Ducha Bożego Duch Święty przez swoje wewnętrzne oświecenie „przemówił” też do apostołów zgromadzonych na soborze jerozolimskim. Pouczeni Jego światłem stwierdzili: „Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne” (Dz 15,28) — Mówienie Ducha poprzez dar prorocki Specyficzne mówienie Ducha Świętego to również udzielanie przez niego daru prorockiego. Dzieje Apostolskie wspominają, że św. Paweł nałożył ręce na ochrzczonych w imię Jezusa. Wtedy „Duch Święty zstąpił na nich. Mówili też językami i prorokowali.” (Dz 19,6) Przez natchnienie prorockie Duch Święty zapowiedział nastanie głodu: „W tym czasie właśnie przybyli z Jerozolimy do Antiochii prorocy. Jeden z nich, imieniem Agabos, przepowiedział z natchnienia Ducha, że na całej ziemi nastanie wielki głód. Nastał on za Klaudiusza.” (Dz 11,28) Ta prorocka zapowiedź pobudziła uczniów Chrystusa do udzielenia pomocy braciom w potrzebie. Duch Święty przez swoich proroków dodawał otuchy ich braciom: „Judaa i Sylas, którzy byli również prorokami, w częstych przemówieniach zachęcali i umacniali braci” (Dz 15,32) Duch Święty za pośrednictwem ludzi pouczonych przez siebie odradził św. Pawłowi podróż do Jerozolimy: „Odszukawszy uczniów, pozostaliśmy tam siedem dni, a oni pod wpływem Ducha odradzali Pawłowi podróż do Jerozolimy” (Dz 21,4) Ten charyzmat prorocki nie zanikł. I dzisiaj udziela go Duch Święty, komu chce, o czym świadczą uczestnicy licznych ruchów charyzmatycznych. — Przemawianie Ducha przez natchnienia Chyba najpowszechniejszą formą przemawiania obecnie do nas Ducha Bożego są różne wewnętrzne natchnienia i pouczenia. Duch Święty mówi do nas w tak dyskretny sposób, iż odnosimy wrażenie, że same, w sposób naturalny pojawiają się w nas jakieś myśli, dobre natchnienia, zrozumienie jakiegoś tekstu Pisma św. lub prawdy wiary. Ten sposób oświecania przez wewnętrzne pouczenia stale się dokonuje. Przez swoje światło Duch Święty prowadzi człowieka do głębszego poznania nauki Bożej, do lepszego jej zrozumienia. c) Doświadczenia mistyczne Bóg może przemawiać bezpośrednio do człowieka także przez różne doświadczenia mistyczne. Można rozróżnić dwa ich typy: wyobrażeniowe i ponadzmysłowe. Do pierwszych można zaliczyć częste u mistyków objawienia męki Jezusa Chrystusa. Do ponadzmysłowych należą między innymi doświadczenia mistyczne św. Jana od Krzyża, bardzo trudne do przekazania innym ludziom, którzy czegoś podobnego nie przeżyli. d) Wizje symboliczne Bezpośrednie pouczenie Boże może się dokonywać przez wewnętrzne lub zewnętrzne wizje. I tak np. Piotr widział różne zwierzęta, a głos zachęcał go do jedzenia ich. (Por. Dz 10,13; Dz 11,7). „W nocy miał Paweł widzenie: jakiś Macedończyk stanął [przed nim] i błagał go: Przepraw się do Macedonii i pomóż nam!” (Dz 16,9). Znaki widzialne oprócz zawartej w sobie symboliki i pouczenia mogą spełniać również rolę elementów upewniających, że dzieje się coś niezwykłego, nadprzyrodzonego. I tak Mojżesz widział krzew gorejący (Wj 3,2). Szczepan zobaczył niebo otwarte i o tym świadczył (Dz 7,56). Szawła pod Damaszkiem ogarnęła światłość (Dz 9,4). Nie tylko za czasów apostolskich Bóg posługiwał się wizjami dla pouczenia lub znakami widzialnymi, aby dla upewnienia kogoś o autentyczności swojego przekazu. Jak było w przeszłości, tak też może być obecnie. I tak cud słońca był widoczny przez wielu świadków w Fatimie. Św. Małgorzata Alacoque i św. Faustyna nie tylko rozmawiały z Chrystusem, ale i widziały Go. 2. Dlaczego Bóg stale mówi do nas? Może zrodzić się pytanie: Po co Bóg mówi dzisiaj, skoro objawienie publiczne zakończyło się i w Jezusie Chrystusie otrzymaliśmy jego pełnię? Pytanie takie powstaje, kiedy mówiącego Boga wyobrażamy sobie nie jak dobrego Ojca, lecz jak wykładowcę, który przemawia jedynie w tym celu, by omówić jakiś nowy problem. Bóg jednak nie mówi tylko po to, by objawić jakąś nową prawdę. Powodów Jego różnorodnego zwracania się do człowieka i mówienia jest wiele. Rozmawia z nami, abyśmy mieli żywy kontakt z Nim, i pragnie, abyśmy poznali Jego samego i Jego wolę a także – nasze powołanie. Bóg mówi ciągle do nas po to, byśmy się w pełni nawrócili. Nieraz zwraca się do nas w tym celu, żeby nam przypomnieć i pomóc głębiej zrozumieć jakąś ważną, objawioną wcześniej prawdę. Bóg mówi też dla ubogacenia wiernych jakąś pożyteczną formą pobożności lub nowym świętem. Rozważmy dokładniej zasygnalizowane treści. a) Aby mieć żywy kontakt ze swoimi dziećmi Mówienie Boga do nas nie przypomina wykładów jakiegoś profesora, lecz rozmowę ojca lub matki z dzieckiem. Wykładowca mówi tylko po to, by przedstawić jakieś zagadnienie, by uzupełnić poprzedni wykład. Choć rozmowa ojca lub matki ze swoim dzieckiem bywa nieraz jakimś pouczeniem o nowych dla niego sprawach, to jednak nie musi tak być zawsze. Podobnie jest z przemawianiem Boga do człowieka. Chociaż Bóg ujawniał nam w ciągu wieków różne nowe dla nas prawdy o sobie, o nas, o naszym zbawieniu, to jednak powodem mówienia do nas Boga nie musi być za każdym razem chęć przekazania „jeszcze nowszych” prawd objawionych, jak tego może życzyliby sobie niektórzy teologowie żądni „nowej” wiedzy teologicznej. Rodzice mają więcej powodów, by rozmawiać ze swoimi dziećmi, niż wyjaśnianie im jakichś prawd. Bóg też nie jest wykładowcą, który na każdym wykładzie dorzuca nowe treści do poprzednich. Jest On Ojcem, który pragnie mieć żywy kontakt ze swoimi dziećmi i dlatego chce rozmawiać z nimi o wszystkim. Dowodem na to może być dialog zapisany w „Dzienniczku” przez św. Faustynę: «W tej chwili zapytał mnie Jezus: Dziecię moje, jak ci idą rekolekcje? — Odpowiedziałam: Jezu, przecież Ty wiesz, jak mi idą. — Tak, wiem, ale ja chcę usłyszeć [z] ust i serca twego.» (Dzienniczek 295). Ojciec i matka pragną ciągle rozmawiać ze swoimi dziećmi, aby odczuwały ich miłość i opiekę i równocześnie rozbudzały w sobie ufność do nich. Rodzice rozmawiają ze swoimi dziećmi, aby podzielić się z nimi swoim doświadczeniem i pomóc im rozwiązać swoje różne problemy, doradzić coś, dobrze pokierować ich życiem. Przez rozmowę pragną pomagać. Podobnie jest z Bogiem. Pragnie On ujawniać, przez życzliwą rozmowę, swoją miłość i pomagać swoim dzieciom. Swoim mówieniem Bóg pragnie przypomnieć nam wiele spraw i tak pokierować naszym życiem, byśmy osiągnęli wieczne zbawienie. Chce do nas mówić, by nam czasem dodać odwagi, jak to uczynił wobec św. Pawła, któremu powiedział: „Odwagi!... Trzeba bowiem, żebyś i w Rzymie świadczył o Mnie tak, jak dawałeś o Mnie świadectwo w Jerozolimie.” (Dz 23,11) Tak więc, chociaż zakończył się ważny etap objawienia Bożego, zwany objawieniem publicznym, to jednak Bóg nie przestał mówić do nas. Nie tylko nie przestał, ale nigdy nie przestanie mówić do zbawionych. Będzie z nimi rozmawiał przez całą wieczność, ponieważ jest dobrym i kochającym Ojcem. b) Abyśmy poznali miłość Bożą, nasze powołanie, zadania i wolę Bożą Tylko Bóg, nasz Stwórca, wie, jakie wyznaczył nam zadania do spełnienia w świecie i Kościele. Byśmy mogli poznać te zadania, czyli nasze życiowe powołanie, Bóg musi nam je ujawnić, czyli musi nam o nich powiedzieć, bo tylko On je zna. Mówi więc, byśmy poznali nasze życiowe zadania. Maryja nie wiedziała od dzieciństwa, że Bóg powołał Ją na Matkę swojego Syna. Powiedział Jej On o tym w stosownym czasie przez archanioła Gabriela. Bóg nie posłał go do Maryi, aby Jej zrobił wykład na jakiś temat, np. o tym, co o Niej zostało powiedziane w Starym Testamencie, lecz w tym celu, by Jej przedstawić plan Boży i Jej najważniejsze zadanie życiowe. Stałe mówienie Boże jest więc konieczne do tego, byśmy mogli poznać nasze życiowe powołanie. Jego pouczenie potrzebne jest nam dla odkrycia zadań, jakie tylko On zna i jakie nam wyznaczył do wykonania. Żywy Bóg mówi do nas, byśmy w każdej chwili poznawali Jego wolę. Potrzebujemy stałego pouczania Bożego, żeby poznać, do czego Pan wzywa nas każdego dnia. Św. Paweł był otwarty na te Boże pouczenia, kiedy planował swoją przyszłość, której realizację uzależniał od Bożej woli. I tak przed odpłynięciem do Efezu obiecał powrócić, ale pod warunkiem, że Bóg będzie tego chciał i nie ujawni mu w jakiś sposób swoich innych planów. Dlatego po pożegnaniu się powiedział: „Wrócę do was, jeżeli Bóg zechce. I odpłynął z Efezu.” (Dz 18,21) c) Abyśmy lepiej odkryli związek prawd objawionych z naszym życiem Łatwo można ulec pokusie traktowania objawienia jako pewnej wiedzy, którą można nabyć i rozwijać bez jakiegokolwiek wiązania jej z życiem osobistym. Tak jednak nie jest. Każde Boże pouczenie zostało nam dane dla naszego zbawienia, a więc musi wpływać na nasze życie, musi nas pobudzać do zmieniania go. Każda prawda objawiona musi nas skłaniać do wdzięczności, do większej dobroci, do miłowania Boga ponad wszystko, a bliźniego jak siebie samego i tak, jak Chrystus nas umiłował. Abyśmy więc nie uczynili sobie z poznanych prawd objawionych jakiejś teoretycznej wiedzy, Bóg na różne omówione już sposoby mówi do nas, przypomina podane nam przez siebie prawdy, ale w odniesieniu do naszego życia, do naszego zbawienia, aby nas pobudzić do doskonalenia siebie. d) Abyśmy się w pełni nawrócili Zatroskany o nasze zbawienie Pan przemawia do nas ciągle: „wzywa Bóg teraz wszędzie i wszystkich ludzi do nawrócenia” (Dz 17,30). To wezwanie musi być ciągle ponawiane, ponieważ nasz opór wobec pełnego nawrócenia jest stały. Jak ktoś słusznie powiedział, nasze zachowanie przypomina postępowanie dziecka, które, wracając ze szkoły, rozrzuca ciągle swoje rzeczy. Ponieważ zachowanie dziecka powtarza się codziennie, dlatego codziennie matka lub ojciec przypominają mu, że ma wszystko położyć na właściwe miejsce. Dziecko tak długo będzie wymagać takiego przypominania, jak długo będzie rozrzucać swoje osobiste rzeczy. Podobnie jest z Bogiem. Ponieważ wielokrotnie nie zachowujemy w pełni wszystkich Jego nakazów, dlatego On stale przypomina nam o obowiązku przestrzegania ich, gdyż to jest konieczne do osiągnięcia zbawienia. e) Aby nam przypomnieć prawdy objawione Bóg musi na różne sposoby mówić do nas obecnie, aby przypominać niektóre prawdy, które już dawno zostały nam objawione. Najczęściej przypomina nam je przez Ducha Świętego, przez Jego wyjątkowe, wewnętrzne mówienie bez słów. Przypomina nam słyszane wcześniej prawdy w taki sposób, że rozumiemy je głębiej. Ukazuje nam też związek objawionych prawd z naszym życiem, aby pomagały nam je kształtować. Niektóre ważne prawdy objawione nieraz nie są wystarczająco mocno akcentowane i przypominane w pewnych okresach życia Kościoła: nie są nieraz zbyt żywe w świadomości wiernych. Dlatego Bóg je przypomina. I tak Bóg w swojej mądrości uznał, że dobrze będzie przypomnieć przez św. Faustynę prawdę o swoim miłosierdziu, wyraźnie objawioną w Starym i Nowym Testamencie. Przy tej okazji Chrystus pouczył o różnych formach oddawania kultu Bożemu miłosierdziu np. przez koronkę do Bożego miłosierdzia, rozpowszechnianie obrazu Chrystusa z którego serca wychodzą promienie symbolizujące – według św. Faustyny – wodę, która usprawiedliwia dusze oraz krew, która jest życiem dusz (por. Dzienniczek, 130). Inną często jakby zapomnianą prawdą jest konieczność wynagradzania za własne grzechy i za grzechy świata. Dlatego Bóg przez Maryję często przypomina tę prawdę. Uczynił to przez Nią między innymi w Fatimie. f) Abyśmy lepiej poznali pełne objawienie dane przez Jezusa Chrystusa Stałe mówienie Boga jest nam potrzebne dla coraz głębszego rozumienia pełni objawienia danego przez Chrystusa i przechowywanego w Kościele. Chociaż bowiem ta pełnia została nam dana, to jednak nikt na świecie nie rozumie jej doskonale. Przypomina nam to Katechizm słowami: „Chociaż jednak Objawienie zostało już zakończone, to nie jest jeszcze całkowicie wyjaśnione; zadaniem wiary chrześcijańskiej w ciągu wieków będzie stopniowe wnikanie w jego znaczenie.” (KKK 66) Tak więc i cały Kościół, i każdy wierny musi dochodzić do coraz lepszego rozumienia danego nam Bożego objawienia. Pomaga w tym Duch Święty. Jego światło pozwala coraz pełniej rozumieć objawioną prawdę. To światło jest specyficznym „mówieniem” Ducha Bożego. Dzięki niemu „Kościół z biegiem wieków dąży stale do pełni prawdy Bożej” (KO 8). g) Aby pojawiły się nowe, pożyteczne formy pobożności i święta Bóg mówi nieraz w tym celu, aby w Kościele pojawiła się jakaś nowa i pożyteczna forma pobożności, np. nabożeństwo do Bożego miłosierdzia, praktyka wynagradzania Sercu Jezusa w pierwsze piątki miesiąca, oddawanie szczególnej czci Maryi w pierwsze soboty itp. Bóg może się też dopominać o ustanowienie jakiegoś nowego święta. I tak np. Uroczystość Bożego Ciała zawdzięczamy natchnieniom i wizjom św. Julianny. Prześladowana za wzywanie do ogłoszenia nowego święta, współpracując z bł. Ewą, działała mimo to wytrwale – kontaktując się z papieżem Urbanem IV – na rzecz ustanowienia święta, utrzymania go, a następnie – nad jego rozszerzeniem. Jej działanie skończyło się sukcesem. Papież Urban IV, w 1264 roku, ustanowił Boże Ciało świętem dla całego Kościoła (por. J. Okoń, Boże Ciało, Encyklopedia Katolicka, Lublin 1976). Także Uroczystość Najświętszego Serca została wprowadzona w Kościele wskutek objawienia, jakie otrzymała św. Małgorzata Maria Alacoque w roku 1675: „...żądam od ciebie, by pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała, szczególną był uroczystością ku czci Serca mego, by w tym dniu zbliżano się do Stołu Pańskiego, by mi cześć składano, celem wynagrodzenia tych wszystkich zniewag, które Serce me spotykają, gdy na ołtarzach przebywam. A ja ci powiadam, że Serce moje w obfitej mierze da odczuć wpływ swej miłości tym, którzy je czcią otoczą i którzy o to starać się będą, by i inni cześć mu oddawali.” (Ks. W. Van Nieuwenhoff, Żywot św. Małgorzaty Marii Alacoque, Kraków 1930). Chrystus dał do zrozumienia św. Faustynie, że pragnie ustanowienia Święta Miłosierdzia Bożego. Powiedział: «Córko Moja, mów całemu światu o niepojętym Miłosierdziu Moim. Pragnę, aby Święto Miłosierdzia było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności Mojego Miłosierdzia. Wylewam całe morze łask na dusze, które zbliżą się do źródła Mojego Miłosierdzia. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii św. dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar. W dniu tym otwarte są wszystkie źródła Boże, z których płyną łaski. (...) Święto Miłosierdzia wyszło z Moich wnętrzności. Pragnę, aby było uroczyście obchodzone w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Ludzkość nie zazna spokoju, dopóki nie zwróci się do źródła Mojego Miłosierdzia...» (Dzienniczek, 699). h) Aby powstały nowe sanktuaria pielgrzymkowe Wiara może się rozwijać między innymi dzięki pielgrzymkom do różnych sanktuariów. Czas poświęcony na pielgrzymowanie skłania do myślenia o Bogu, różne formy wyrzeczeń – do rozwoju ducha pokuty i wynagrodzenia, a samo pielgrzymowanie – jak mówi Katechizm – przypomina „naszą wędrówkę na ziemi ku niebu. Tradycyjnie już są one czasem intensywnej odnowy modlitwy. Dla pielgrzymów poszukujących właściwych im żywych źródeł sanktuaria są wyjątkowymi miejscami przeżywania ‘jako Kościół’ form modlitwy chrześcijańskiej.” (KKK 2691) Mówienie Boga, różne objawienia maryjne lub świętych mają nieraz na celu spowodowanie powstania nowych miejsc pielgrzymkowych, aby ożywić wiarę rzesz wiernych. Taka żywa wiara ubogaca cały Kościół. I tak dzięki objawieniom maryjnym powstały sanktuaria w La Salette, w Lourdes, w Fatimie – miejsca, w których dokonują się liczne nawrócenia. 3. W jaki sposób mamy odnosić się do każdej formy mówienia do nas Boga? Hbr 3,7 „Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych jak w buncie, jak w dzień kuszenia na pustyni” (Hbr 3,7n). Ważne jest, aby przyjąć każdą formę Bożego pouczenia. Jest to potrzebne dla naszego życia i dla naszego zbawienia. Nie można odrzucać żadnego Bożego wezwania, bez względu na to, w jaki ono sposób do nas dociera. Wszystko oczywiście należy rozważyć, czy rzeczywiście pochodzi od Boga. Jeśli jednak upewnimy się, że tak jest, należy odpowiedzieć Bogu na Jego wezwanie i pouczenie.
Przedstawiamy Państwu kolejny odcinek Kosmicznego Ujawnienia z Dawidem Wilcockiem. Tym razem przeprowadzi wywiad z Emery Smithem, na temat Istnienia Cywilizacji z Wnętrza Ziemi. Zapraszamy do lektury. DW: David WilcockES: Emery SmithDW: Witam ponownie w programie „Kosmiczne Ujawnienie”. Nazywam się David Wilcock, jestem gospodarzem programu i goszczę w studiu Emery Smith. W naszym dzisiejszym odcinku zaczniemy omawiać cywilizacje z Wnętrza Ziemi. Witaj z powrotem w programie Dziękuję David, cieszę się, że znów tu W przeszłości omawiałeś bardzo ciekawą technologię, która posiada większe zdolności penetrowania obszarów pod powierzchnią ziemi niż to co znają nasi konwencjonalni naukowcy. Czy mógłbyś w pierwszej kolejności powiedzieć nam coś więcej na ten temat?ES: Jasne. Chcę tutaj powiedzieć, że wszystko to zaczęło się od używania satelitów, które oczywiście służyły do badania głębi naszych naukowcy podczas przebywania na orbicie okołoziemskiej wpatrywali się pod powierzchnię wody oceanów w poszukiwaniu wraków starych statków takich, o których wiedziano, że mają złoto na pokładzie. Łowcy skarbów również zaczęli docierać do ukrytych komórek naszego rządu, by wykupić sobie czas na wykorzystywanie satelitów, które wyposażone były w taką Czyli nie jest to coś do czego zwykli ludzie mają dostęp?ES: Jest to aspekt związany z ludźmi z wnętrza organizacji?ES: Tak, jest to przeznaczone dla ludzi z wewnątrz. Istnieje kilka organizacji, które posiadają takie satelity i kilka prywatnych korporacji, które używają je w celu przeglądania ścian budynków w egzotycznych państwach, by zobaczyć czy są naszpikowane insektami czy innymi w to wierzyć lub nie ale mają oni możliwości, by z satelity zobaczyć jakie robaki żyją w ścianach. Obecnie zostało to poszerzone o możliwości podpatrywania tego co się dzieje pod powierzchnią oni do dzisiaj specjalny radar rozpraszania wstecznego ( ). Penetruje on grunt falami o niskiej częstotliwości, które następnie są odbijane wstecznie a próbki ich przebiegu składane są w obraz trójwymiarowy. Urządzenie to jest 400 razy lepsze niż nasz tomograf komputerowy ( ).W rzeczywistości można zobaczyć z czym mamy do czynienia a także rozpoznać rodzaj materiału, co jest bardzo że w Arabii Saudyjskiej ktoś szykuje się na króla i jedzie ciężarówką całą wyładowaną materiałami wybuchowymi. Wtedy możesz po prostu podlecieć dronem, wystrzelić wiązkę penetrującą i poznać dokładnie ile i jakiego rodzaju składników chemicznych znajduje się na niej zanim jeszcze zdążą się one wymieszać ze sobą w materiał Łał!ES: Tego typu urządzenia są używane przez wojsko i Departament ds. Obrony. Wiesz, że nie mogę powiedzieć do kogo należy to urządzenie … ale pozostaje ono w rękach Jedno szybkie pytanie. Obecnie posiadamy tablicę okresową z mniej więcej 120 pierwiastkami Zgadza Czy istnieją jakieś szczególne pierwiastki, których nie można namierzyć przy użyciu tego urządzenia? W jaki sposób to działa?ES: Jeśli jest to pierwiastek, który już został odkryty będziesz wiedział co to jest … w przeciwnym przypadku odczyt zwróci informację o nieznanym elemencie lub o pochodzeniu Rozumiem. Jeśli chodzi jednak o pozostałą część układu okresowego …ES: Wszystko jest zawarte w tamtej bazie Naprawdę?ES: Zupełnie tak jak zawarte są wszystkie wibracje w maszynie Ride’a ( ), wszystkie pierwiastki chemiczne wprowadzone są do tego Łał!ES: Obmierzyli KAŻDY (znany nam) element chemiczny i wiadomo jest jaka próbka częstotliwości powraca w rozproszeniu właśnie dlatego mogą nie tylko stworzyć obraz trójwymiarowy, ale także stwierdzić z jakiego materiału stworzony jest dany zaletą takiego urządzenia jest to, że może ono być umieszczone na dronie a następnie wysłane do zbadania tankowca na morzu – to właśnie tego typu testy przeprowadziliśmy. Uprzednio włożyliśmy tam niewielką ilość wzbogaconego uranu w szczelnie zamkniętym pudełku w beczce 200 litrowej i wrzuciliśmy na samo dno statku. Dron rozpoznał dokładnie, jeszcze 16 km od wpłynięcia tankowca do portu, gdzie znajduje się uran i jaki jest to Łał!ES: Jest ono tak precyzyjne. Jest to zdumiewające, bardzo pomocne i jest to niezwykle skuteczna ochrona jaką mamy … mam nadzieję, że POTUS (chodzi o Prezydenta Donalda Trumpa, przyp. tłum.) jest tego świadom, ale nie ma wystarczającej wiedzy na ten Mhm (potwierdzająco).ES: Myślę, że ułatwiłoby to mu to walkę z terroryzmem gdyż w ten sposób można skanować odkładnie wszystko i posiadasz komplet informacji zanim coś się Łał!ES: Wynajęto nas, tzn. nasz zespól w celu udania się w teren do odbycia poszukiwań w pewnej tajemnej lokalizacji w USA i tam musieliśmy użyć metody zdalnego widzenia (remote viewing) na obszarze, który znany był z tego, że uzyskiwano tam odczyty występowania prawdopodobnych skarbców ze złotem. Pojechaliśmy tam więc i spotkaliśmy zespół wspaniałych naukowców. Później mogę to omówić szczegółowo, jednak chodzi o to, że poszukiwali oni bardzo szczególnych skrzyń ze zarówno moich kolegów jak i mnie, byśmy pojechali tam i pierwsi zatknęli flagę na tym dziewiczym znalezisku, gdzie uważaliśmy, że znajduje się to Pozwól mi tutaj coś wtrącić Emery … Mówię to do wszystkich oglądających ten program gdyż my oboje to wiemy. Tak naprawdę spotkałem się z kolegami z twojego Zgadza Czyli nie jest to coś o czym tylko ty mi To Jest to coś w co byliśmy zaangażowani od dość długiego Tak, zgadza się. Dokładnie więc poszliśmy i naprawdę zatknęliśmy tam flagę, używając tego specjalnego radaru nad tym obszarem i osiągnęliśmy W czym?ES: W odkrywaniu gdzie złoto było Czyli była tam ogromna ilość złota …ES: Naprawdę ogromna ilość złota. Za tym wietrzyli … ci poszukiwacze skarbów, którzy wydaje mi się, że współpracowali z rządem. Być może tak, a być może Zgadza Jest to spekulacja, jednakże …DW: Najlepsze w tej historii jest to …ES: Najlepsze w tej historii jest to, że pewien naukowiec z zespołu – wspaniała osoba – zawołał mnie i pokazał mojemu zespołowi gigantyczną pustkę znacznie poniżej miejsca, gdzie znajdowało się się głośno zastanawiać: “Co to za pusta przestrzeń? Co robi tam ta gigantyczna piramida?”Odpowiedział na to: “Skąd wiesz … W jaki sposób się o tym dowiedziałeś? Przeglądałeś moje dokumenty?”. A ja mu na to: “Nie widziałem twoich dokumentów, ale widzieliśmy to podczas zdalnego widzenia”. On odpowiedział: “Dlaczego nie umieścicie tego w swoim raporcie? Wiecie, odczyty wykazały nieznane pierwiastki a moim zadaniem jest tylko jedna rzecz: potwierdzenie skarbca ze złotem”.DW: O Boże!ES: Powiedziałem wtedy: “Jest to najbardziej oszałamiająca i przełomowa sprawa na Ziemi”. On mi na to odpowiedział: “Z moim urządzeniem mogę przejrzeć całą Ziemią na wylot i zobaczyć wszystko co się w niej znajduje. Zastanów się tylko nad tym co tutaj odkryłem i co zrobię z tymi informacjami?”To właśnie tej technologii użyto, by odnaleźć tunele w Meksyku, które przechodziły pod granicami naprawdę to kartel Meksykański wziął tego faceta na celownik gdyż odkryli ten fakt a ich rząd został już przez nich pomimo tego, że ocalił on USA … wiesz, co chcę przez to powiedzieć, niech będzie błogosławiony za to, że pomógł i wyszedł z tymi informacjami na linię frontu i z tą technologią uratował USA. Niemalże stracił życie przy tam nie tylko to ale także wiele innych ciekawych rzeczy. Piramidy tam były 10 razy większe niż te w Łał!ES: Pusta przestrzeń pod kontynentem Północnoamerykańskim jest przeogromna. Otacza ją gigantyczny Posiada ona również swoją własną atmosferę a facet ten potrafił również zmierzyć panujące tam ciśnienie. Jest to bardzo ciekawe gdyż przy użyciu tego urządzenia można zrobić bardzo wiele potwierdzić, że istnieją tam cywilizacje, które posiadają własne środowisko, źródła światła, życie biologiczne i własne ujęcia wody, które znajdują się bardzo głęboko pod powierzchnią No cóż, jeśli dobrze pamiętam to wspomniałeś również w naszej prywatnej rozmowie o tym, że natknęliście się tam na sześcienne pomieszczenia, które nie posiadały żadnych otworów Jest to bardzo ciekawe zagadnienie. Pomiary zrobione przy pomocy radaru działającego w oparciu o rozproszenie wsteczne, czyli emitującego fale o niskiej częstotliwości, odkryły coś w rodzaju gigantycznych sześciennych pomieszczeń a także mniejszych pustostanów, które były bardzo precyzyjnie wycięte (w skale).Zmierzyliśmy precyzyjnie, co do milimetra, jakiego były rozmiaru i wycięte były one w formie perfekcyjnych mówimy o podłożu skalnym to mam tutaj na myśli od 300 do ponad 1000 metrów wgłąb. Wtedy zadawaliśmy sobie pytanie w jaki sposób mogły się one tam znaleźć tak blisko tych obszarów? Wiesz, być może coś w tym kostkach się znajduje ale my nie wiemy co to jest gdyż odczyty wracają z etykietą “pierwiastek nieznany”.Jednym z tych elementów, które zostały tam odkryte – to właśnie dlatego nas tam zawołano – jest ogromny rezerwuar z czystym, białym Och, łał!ES: Mówiąc białe złoto nie mam tutaj na myśli żółtego złota z domieszkami białych metali takiego jakiego używa się do wyrobów naszyjników. Mówimy tutaj o białym złocie należącym do starożytnych cywilizacji, które występuje w postaci proszku, takiej jakby kaszy manny. To właśnie o niej można znaleźć jakieś Zgadza się. Gdy rozmawialiśmy o technologii super-kombinezonu to mówiłeś, że zasilany on był paliwem pochodzącym z białego złota, które wytwarzało Dokładnie Czy mówimy tutaj o tym samym?ES: Tak. Co jest tutaj ciekawe to fakt, że rząd …DW: Chcę tutaj powiedzieć, że było to bardzo … od razu włączył się do działania i natychmiastowo wysunął roszczenia odnośnie tych obszarów, co jest doskonałym potwierdzeniem, że coś ciekawego tam się Zgadza się. Pamiętam również, że pokazałeś mi obraz z odczytu trójwymiarowego co bardzo jasno wyglądało na coś w rodzaju klatki schodowej, która została czymś Czy mógłbyś powiedzieć nam coś więcej na ten temat?ES: Tak. Odkryliśmy gigantyczne schody pod powierzchnią ziemi w tych gigantycznych pustych przestrzeniach. Mówimy tutaj o szerokości setek akrów rozciągających się na przestrzeni tysięcy km. Nie były to po prostu tylko są to jaskinie ale jest w nich coś innego gdyż mają one w sobie pewne części, których nie można stworzyć “ot tak”. Są tam perfekcyjne schody, które prowadzą setki metrów w Odkryliśmy tam zarysy statku kosmicznego a także ogromne Czy myślisz, że były to ogromne istoty humanoidalne?ES: Tak. Mierzyły sobie jakieś 9 do 10 metrów Łał! Czyli są to bardzo stare Tak. Jednak znaleźliśmy naszym radarem również coś innego, coś bardzo fajnego. Na środku tego akwenu znajdowała się ogromna skała, która wyglądała jakby była nie połączona z głównym lądem. Po prostu sobie tam była. Mówię tutaj o skale wielkości kilku kilometrów … wyobraź sobie wodę przelewającą się przez głaz …DW: Ale taki ogromny głaz?ES: … zgadza się, jednak był on w środku wydrążony i znajdowały się tam ruiny jakichś Och, łał!ES: Zgadza się. To była jedna z przyczyn, dla których potrzebowaliśmy naszych super-kombinezonów gdyż musieliśmy wwiercać się pod wodą w te skały. Problem polegał na tym, że nie chcieliśmy tego zalać wodą. Nie mogliśmy znaleźć sposobu jak nie wlać wody w tą gigantyczną jajowatą skałę gdyż wymyłaby ona całe złoto znajdujące się Czyli to białe złoto było wewnątrz tego skalnego jaja?ES: Tak, zgadza Naprawdę?ES: I wszystko to było zanurzone pod wodą?ES: W jaki sposób ten super-kombinezon pomagał ci na dostanie się do wnętrza tego jaja? Czy mogłeś przy jego użyciu wiercić w nim czy w inny sposób dostawać się do środka?ES: Tak, można było przynieść cały sprzęt i wiercić w ścianach ale nie można było … Chcieliśmy znaleźć czy znajdowała się tam jakaś kieszeń z powietrzem, ale z niewiadomego powodu nie mogliśmy jej tam część tego głazu, która usytuowana była blisko powierzchni Ziemi i dotykała jej. Zrozumieliśmy, że gdy wwiercimy się tędy to mnóstwo wody zacznie stamtąd wypływać a była ona oddalona tylko o jakiś metr od tutaj do czynienia z milionami litrów wody wypływającej przez ten niewielki odwiert, który znajdował się bardzo głęboko pod powierzchnią ziemi i prowadził do tego skalnego jaja. Znajdujemy się w tym momencie tylko około metra od dostania się do tego jaja. Jak tego dokonamy?Wiesz, zapadła decyzja: przynieśmy ze sobą miliardy litrów ciekłego azotu, zamroźmy część zbiornika wodnego a następnie przewierćmy się przez niego i tak dostaniemy się do Och! Czy myślisz, że to skalne jajo było jakąś wydrążoną asteroidą, której stan materii został chwilowo zmieniony, by następnie osadzić ją wewnątrz Ziemi?ES: Myślę, że kiedyś była to asteroida i sformowała się w jakiś sposób tutaj na Ziemi z ciekłej lawy lub czegoś podobnego. Następnie przez miliony lat woda z Ziemi wdarła się do środka i teraz mamy tutaj do czynienia z obszarem otoczonym wodą o głębokości około 1 metra. Mamy tutaj do czynienia z obszarem o bardzo wysokim Chwileczkę, przecież asteroida pochodzi z Układu Słonecznego. Ty twierdzisz, że sformowała się ona tutaj na Ziemi?ES: No cóż, wydaje mi się, że przybyła tutaj do nas bardzo dawno temu. Gdy została odkryta przez ludzi to była ona hermetycznym Och, czyli była to asteroida, która rozbiła się na Ziemi …ES: Tak, zgadza … w starożytnych czasach i jest to w zasadzie gigantyczny głaz, który został znaleziony wewnątrz Ziemi, który mógł zostać Zgadza się. Prawdopodobnie został on wydrążony przez te istoty albo już wtedy był pusty w środku. Następnie przez setki tysięcy lat ludzie umieszczali tam swoje skarby w bezpiecznym Łał!ES: Uważam, że obecnie sama Ziemia skonsolidowała ten głaz w miejsce gdzie jest on bardzo trudno Chcę tutaj powiedzieć, że wypowiadasz się intrygująco mówiąc niejasno o “ruinach budowli” i “cywilizacji”. Czy możesz podać nam trochę więcej szczegółów co znajdowało się wewnątrz tego skalnego jaja? Jak to wszystko wyglądało? Co można tam zobaczyć dzisiaj?ES: No cóż, wewnątrz tego jaja są schody o których już mówiłem. Posiadamy więc pełen obraz trójwymiarowy jego wnętrza. Są tam schody prowadzące w dół do tych gigantycznych pustostanów a problemem tam jest woda, która się tam może teraz do tego co tam się naprawdę znajduje. Powiedziałem już, że jest tam statek kosmiczny i sarkofagi. To o czym mówię znajduje się w tej pustej Rozumiem. Istoty te należały do rasy gigantów?ES: Tak, kiedyś tak Jednak w miarę upływu czasu ludzie zaczęli traktować to miejsce jako coś powodu tego, że mamy możliwości przy pomocy radaru rozproszenia wstecznego prześwietlić tego asteroidę, tak naprawdę to nie jestem do końca pewien czy jest to asteroida, odkryliśmy tam przeróżne minerały i inne rzeczy. Nie można tam dostrzec zbyt wiele żelaza, ale jest dziwne, że jest to gigantyczny, wydrążony głaz na środku zbiornika Zgadza Jest to bardzo intrygujące. Przyrównanie tej formacji skalnej do asteroidy jest spekulacją. Być może tak jest a być może wewnątrz tam można było dostrzec 300 ciał ze szczątkami Łał!ES: Widzieliśmy tam również zbroję no i oczywiście sezam z tak ogromną ilością złota, że największe na świecie magazyny nie mogłyby ich Łał!ES: Po jednej stronie tego gigantycznego obszaru jest również bardzo wysoki ustęp skalny. Nie jest to tak naprawdę jedno wielkie pomieszczenie ale obszar podzielony jest na mniejsze strefy. Jak wspomniałem wcześniej sześcienne pomieszczenia znajdują się wszędzie wokoło na zewnątrz a także i wewnątrz tego obszaru. Istnieje tam lita część tego jaja. Po prostu nazwijmy to “jajem”.Wewnątrz znajduje się wiele różnych tuneli, wydrążeń, piramid, sarkofagów, statek kosmiczny oraz inne Czy szkielety te poza rozmiarem wykazują się jeszcze jakimiś innymi niezwykłymi cechami?ES: No cóż, zbroja i skrzynie pełne złota są tymi samymi skarbami, które były opisywane w czasach Zakonu Rycerzy Naprawdę?ES: Mamy przeczucie, że są tam prawdopodobnie rzeczy takie jak: Arka Przymierza, Święty Graal i 1700 kamiennych Czy sądzisz, że ludzie z Zakonu Templariuszy mogli wiedzieć o tym być może dzięki starożytnym tekstom lub od ocalałych Istot Pozaziemskich, które kontaktowały się z nimi …ES: No wiesz, mogę ci powiedzieć skąd wiedzieli o Więc skąd o tym wiedzieli?ES: Istnieje niewielki procent ludzi, którzy posiadają zdolności widzenia szczególnej, poświaty niebieskiego spektrum światła. Z jakiegoś niewiadomego powodu, złoto tam schowane emanuje przez skorupę ziemi oraz przez roślinność pewną poświatę, którą ludzie ci mogą dostrzec. Są to ich specjalne nie czytałem na ten temat na Internecie ale udzielono mi odprawy instruktażowej w wojsku gdzie przekazano mi te informacje. Ludzie o takich zdolnościach są używani w celu odnalezienia tych gigantycznych rezerwuarów ze złotem a także do zlokalizowania innych rzeczy na całym świecie i pomagają Amerykanom zabezpieczać te satelitom odkryto również te szczególne obszary umiejscowione w Ameryce Północnej. W dawnych czasach zarówno Indianie jak i inni ludzie, nawet w Europie, mogli dostrzec tą niebieską poświatę. Wtedy żeglowano do tych miejsc, by odnaleźć złoto i zabrać je. Odnieśli oni ogromny sukces na tym polu działania. Ponieważ z uporem poruszano się do przodu to w końcu osiągnięto Corpus Christi gdzie zawinęły statki Rycerzy Zakonu w to, że udali się w podróż lądową po Ameryce Północnej i w miejscu, którego nie mogę zdradzić, zakopali największe na świecie zapasy złota …DW: Och, łał!ES: … gdyż uważano, że tam będzie dla niego najbezpieczniejsze miejsce na To bardzo Ponieważ podczas wojny obawiano się o to co stanie się z tym ogromnym skarbem to rodzina Sinclair zebrała wszystkie pieniądze i pomogła opłacić statki, by je wywieźć a Zakon Templariuszy pomógł im w tym. Ludzie z tego Zakonu pozostali tam, by chronić to złoto aż do ostatniej kropli Jedną z innych, bardzo ważnych rzeczy o której słyszałem jest Pustynia Sahara, które znajduje się w północnej części Afryki i zajmuje jedną trzecią jej powierzchni. Uważam, że jest ważne, by o tym teraz jest to pustynia ale powiedziano mi, że jeśli dokopiesz się gdzieś pomiędzy 12 a 120 metrów to znajdziesz oszałamiające, ogromne ruiny budowli pewnej Ruiny, tak to się Czy słyszałeś coś na ten temat?ES: Tak, Dobrze, co możesz nam na ten temat powiedzieć?ES: Wszystko co wiem ogranicza się do badań przeprowadzonych przez radary penetrujące podziemne obszary z satelitów. Były to proste badania i nie wchodziły zbyt głęboko pod ziemię. Przedmioty, które umieszczone są niezbyt głęboko pod ziemią są do pewnego stopnia dość łatwe do prześwietlenia jednak jeśli chodzi o skaliste dno, jest to już tam pewne anomalia dokładnie takie o których tutaj dodać, że nie jest to informacja z drugiej ręki. Podsłuchałem to przez ten czas gdy udzielano mi dopraw na inny Jak sądzisz jak bardzo powszechne są te sześcienne pustostany tam? Czy napotkaliście je tylko w jednym miejscu czy może w większości obszarów gdzie przeprowadzaliście badania radarami?ES: Wydaje mi się, że jest to bardzo spory obszar. Musisz wiedzieć, że przebadany przez nas obszar ma wielkość setek mil kwadratowych. Nie jest to tylko jedna szczególna lokalizacja, jednak chcę powiedzieć, że jest to niewielka część naszej Zgromadzono wystarczającą ilość danych, by udowodnić, że była tam jakaś cywilizacja i przez podziemne tunele połączona była z innymi cywilizacjami. Wszystkie te główniejsze podziemne akweny są również ze sobą połączone, co poniekąd mnie wystraszyło gdyż NIGDY o tym wcześniej nie woda w jednym zbiorniku zostanie skażona, np. w Wisconsin czy Północnej Dakocie, to na przestrzeni wielu lat skażenie to rozprzestrzeni się na inne wody tam również system transportu podziemnego służącego do podróży …DW: Zgadza … który łączy te wszystkie lokalizacje ze Słyszeliśmy od innych informatorów, że pod ziemią istnieją cieki wodne mogące służyć do transportu, które biegną od zachodniego wybrzeża USA aż do Nebraski. Są tam ogromne bazy wojskowe a dostęp do nich jest przez podziemne Och, tak. To prawda. Mam tutaj na myśli to, że wojsko od bardzo długiego czasu poruszało się z wybrzeża wschodniego na zachodnie używając podziemnych warstw Naprawdę?ES: Łał!ES: Lubię tę bazę Marynarki Wojennej, która znajduje się w centrum Nevady. Jak ona się nazywa ta, którą mijasz jadąc do Las Vegas?DW: Tak. John Lear powiedział mi, że jest to baza naprawcza łodzi Tak, tak. Znam rodzinę Lear, jest to całkowita to coś w rodzaju stacji przystankowej na drodze, która biegnie przez cały kontynent. Nie mam mapy ukazującej to, ale na 100% wiem, że na pewno biegnie ona od jednego do drugiego krańca Ameryki Północnej co potwierdzono przeprowadzając tajne badania przy użyciu specjalnych barwników. Pewna grupa z prywatnej organizacji udała się tam i zabarwiła wodę w San Diego pewnymi specjalnymi molekułami – muszę dodać, że całkowicie organicznymi, które nie mogłyby spowodować żadnych kilka tygodni później odkryto te molekuły w Oceanie Atlantyckim. Przeszły one definitywnie całą drogę przez cały ten podziemny Czy mógłbyś stwierdzić, że nawet ludzie, którzy służyli na podwodnych łodziach o napędzie nuklearnym rutynowo używali tych wodnych dróg?ES: Tak, wierzę, że tak jest. Są one również używane do bardzo wielu tajnych spraw. Są tam również na drodze porozmieszczane bazy wojskowe na tym podziemnym Chciałbym się przy tym zatrzymać na dłużej gdyż posiadasz pewne bardzo ciekawe rzeczy odnośnie tej dziwnej technologii oraz tego w jaki sposób została tam po raz pierwszy Technologia ta jest tą, którą już wcześniej omawialiśmy. Jest ona oparta na falach niskiej częstotliwości używanych w radarach, które penetrują podziemne obszary … wiesz co chcę przez to powiedzieć, może ona być w rzeczywistości umieszczona w zwykłym Naprawdę?ES: Możesz trzymać ją w ręku lub zawiesić na piersi i pokaże ci co masz wewnątrz ręki. Możesz oczywiście przybliżać aż dotrzesz do pojedynczej komórki. Wtedy możesz wyciągnąć wnioski: “Dobra, mam tutaj trzy komórki i jedna z nich jest przerzutowa, druga rakowa a inna należy do zdrowej tkanki”. Następnie możesz usunąć te chore. W ten sposób po prostu wyleczyłeś siebie z raka. Możliwości tego urządzenia są aż tak bardzo Hmm (zastanawia się).ES: Możesz w rzeczywistości trzymać to urządzenie w ręku a następnie powiększyć do danej komórki i przeglądać je jedna po Łał! To Jest to najlepsza technologia jaką kiedykolwiek widziałem. Jest ona dostępna i tylko czeka, aż ją zaczniemy nadzieję, że przeprowadzana tutaj konwersacja zainspiruje wynalazców i POTUS do rozpoczęcia udostępniania jej gdyż nie tylko gwarantuje ona bezpieczeństwo na świecie ale także jest dobra dla zdrowia. Jest ona zdumiewająca i świetnie działająca, która może nam pomóc … można dzięki niej się Zakładam, że jakakolwiek energia jest tam używana nie jest radioaktywna ani szkodliwa dla zdrowia człowieka?ES: Zgadza się, jest ona Łał! Wydaje mi się, że pewnego razu połączyłeś mnie przez telefon z wynalazcą tej technologii …ES: … i nadwyrężyło to mój mózg gdy starał się wytłumaczyć w jaki sposób została ona początkowo rozwijana gdy przekazywał mi esencję wiedzy o metalach i materiałach z Tablicy Mendelejewa oraz w jaki sposób urządzenie to widzi te wszystkie pamiętasz coś z rzeczy o których tam mówił … ja mam problemy z zapamiętaniem tego wszystkiego? Była to bardzo skomplikowana techniczna Tak, chcę tutaj dodać, że istnieje tylko kilku ludzi, w tym ja, którzy tak naprawdę wiedzą jak ten cały system działa. Nie mam pozwolenia, by mówić na ten temat publicznie …DW: … z bardzo wielu różnych powodów również dla bezpieczeństwa ludzi mieszkających na naszej planecie. Jeśli dostanie się ona w niepowołane ręce … musisz tutaj być bardzo ostrożny w tych to kolejne wspaniałe urządzenie jak wiele innych takich jak: urządzenia produkujące (darmową) energię, portale (do teleportacji) i napędy antygrawitacyjne. Wszystko to wiąże się również z pewnym ryzykiem i wynalazcy zdają sobie doskonale z tego tego urządzenia został uratowany z innego państwa i jest teraz obywatelem USA i po pierwsze chce nam w tym wszystkim pomóc …DW: … i chronić Amerykę oraz siebie i swoją rodzinę. Jest on jednym z tych biednych ludzi, którzy przeszli przez co mogę powiedzieć na ten temat to jest o urządzenie wykorzystujące fale o bardzo niskiej częstotliwości, które tworzy w procesie rozproszenia wstecznego pewien wzorzec dający nam obraz trójwymiarowy (przyp. tłum.).DW: Następnie rzuca nam z powrotem te wszystkie algorytmy. Jest on jedynym, który posiada ten program. Tylko inne dwie osoby znają to …DW: Tak. Pamiętam jak powiedziałeś mi coś zabawnego o tym, jak ludzie z rządu przyszli do niego …ES: Zgadza … gdyż był on jedynym facetem, który posiadał to urządzenie. Czy mógłbyś nam opowiedzieć coś więcej na ten temat? Jaka była zależność między rządem a wynalazcą tej technologii?ES: Byli bardzo wkurzeni tym, że nie będą mogli sprzedawać tej technologii gdyż facet ten czeka aż Klika (Cabal) zostanie zniszczona zanim odda to w ręce POTUS lub przekaże to innym odpowiednim ludziom. Martwi się on, że sytuacja ciągle jeszcze nie jest stabilna. Jest świadom tego, że wciąż jesteśmy jeszcze dziećmi i nie będziemy w stanie użyć tej technologii. Użył on jej jednak do badania tuneli pod Meksykiem oraz w innych utajnionych projektach, by ochraniać się bardzo wiele rzeczy, których ludzie nie są świadomi … są to informacje wewnętrzne jak np. przewożenie bomb atomowych przez granicę meksykańską i tego typu ten byłby w stanie natychmiastowo namierzyć takie zagrożenie na steki kilometrów zanim zbliżą się do naszej granicy tak, byśmy mogli podjąć działania zaradcze zapobiegające przedostaniu się atomówek przez naszą właśnie nad tym pracują teraz zespoły wojskowe oraz POTUS. Nie mają pozwolenia na publiczne rozmawianie na ten temat gdyż nie chcą wystraszyć Amerykanów, wiesz – dlaczego (prezydent) buduje mur na granicy z Meksykiem … dlaczego wojsko cały czas tam siedzi?Bardzo trudno jest powiedzieć to ludziom gdyż jeśli to zrobią to wróg całkowicie zmieni taktykę i zacznie działać w inny sposób. Na tym poziomie wszystko opiera się o to kogo znasz, co wiesz i do czego to urządzenie będzie zapewne wiesz, naukowiec ten nie ma interesu w zarabianiu miliardów dolarów. Jest on bardziej zaniepokojony bezpieczeństwem Zgadza Chce się on upewnić, że gdy przekaże to urządzenie … is chce być przy każdym jego użyciu … podczas skanowania podziemia to on oczywiście będzie tym, który będzie to Dobra. No cóż, rodzi to bardzo dużo pytań więc będziemy musieli to nadrobić następnym ci Emery a wam dziękuję za uwagę. Nazywam się David Wilcock i jest to program “Kosmiczne Ujawnienie” z naszym specjalnym gościem Emery Smith’ Program Kosmiczne Ujawnienie: David Wilcock – pisarz, profesjonalny wykładowca, reżyser i badacz starożytnych cywilizacji, naukowiec do spraw świadomości i nowych paradygmatów obejmujących materię i energię. Corey Goode – jest informatorem (z ang. whistleblower), który w serii rozmów przeprowadzanych z Davidem Wilcockiem w programie Cosmic Disclosure w Gaia TV ujawnia dotychczas nie znane opinii publicznej wydarzenia dotyczące działalności ludzi oraz istot pozaziemskich w naszym Układzie Słonecznym. Ogólnie o Tajnym Programie Kosmicznym: Źródło: YT, Related
Liczba wyświetleń: 770„Kosmiczne ujawnienie” („Cosmic Disclosure”) to seria wywiadów Davida Wilcocka z informatorem Corey Goode (na ilustracji). Nie wiemy, czy przedstawione informacje są prawdziwe, gdyż nie sposób ich zweryfikować, dlatego przedstawiamy je w celach poglądowych, aby każdy czytelnik „Wolnych Mediów” mógł wyrobić sobie własną opinię. – Witam w programie “Kosmiczne Ujawnienie”. Jestem prowadzącym, nazywam się David Wilcock i goszczę tutaj Corey Goode informatora, który ujawnił się twierdząc, że pochodzi z TPK i posiada dostęp do super tajnych informacji, z których większość jest całkowicie nowa nawet dla najbardziej zaprawionych weteranów badających UFO. W tym odcinku przebadamy temat, o którym z uporem wypowiadaliście się w swoich komentarzach, że jest to najbardziej fascynujące dla was zagadnienie. Mówię tutaj o Trzecim Oku. Witaj ponownie w programie Corey.– Dziękuję, witam.– Czy mógłbyś swoimi własnymi słowami wyjaśnić naszej audiencji, co słyszałeś na temat szyszynki? Co to jest? Czy spełnia ona jakąś funkcję? I czym ona w ogóle jest?– Kiedy byłem w MILAB i zidentyfikowano mnie jako intuicyjnego empatę podawano nam zastrzyki oraz poddawano nas terapii dźwiękowej tutaj (Corey wskazuje palcem w czoło).– A zastrzyki gdzie?– W ramię.– Dobrze.– I w biodra. Kiedy byliśmy młodsi to dawali nam zastrzyki w biodra, a kiedy byliśmy starsi podawali nam zastrzyki w ramię.– Brzmi to dość boleśnie.– Można się przyzwyczaić. Używali także metalowego instrumentu, który skierowany tutaj (Corey pokazuje miejsce na czole) wysyłał fale dźwiękowe do szyszynki. Powiedzieli, że było to robione po to, aby spotęgować – nie empatię, ale intuicyjną część twoich zdolności.– Kiedy to robili czy odczuwałeś wtedy wibracje dźwiękowe w czaszce?– Tak. Odczuwałeś wtedy fale dźwiękowe biegnące dobre 15 cm w głąb głowy.– Łał!– Tak. Było to oczywiste, że stymulacja szyszynki była dla nich bardzo ważna. – W rozprawie naukowej, którą przedstawiłem w mojej pierwszej książce “Source Field”, jest cały rozdział poświęcony szyszynce. Wiemy, że znajduje się w geometrycznym środku naszego mózgu. Wiemy, że jest ona wielkości groszku. Przepływa przez nią największa ilość krwi ze wszystkich organów zaraz po nerkach. Jednak główny nurt naukowy mówi: “Och, tak naprawdę nie wiemy jaką pełni ona funkcję”. W szyszynce znajdują się komórki, które tak naprawdę są mniej więcej takie same jak te w siatkówce oka.– Pręciki i czopki?– Nazywają się pinealocyty ale są to te same komórki. Połączone są również z korą wzrokową naszego mózgu takimi samymi połączeniami nerwowymi co nasze oczy. Starożytne tradycje dosłownie nazywają to trzecim okiem. W moich filmach – pojawi się to w nadchodzących odcinkach “Wisdom Teachings” – pokazane są szyszki i tego typu ikonografia pojawiająca się w różnych religiach świata. Jak myślisz, czy zachodzi coś wewnątrz szyszynki i te malutkie pręciki i czopki coś odbierają? – Powiedzieli, że te zabiegi pomagają stymulować “drugi wzrok” oraz umiejętności intuicyjne, a także oznajmili, że wiedzą o starożytnych odłamach cywilizacji, które przechwyciły tych, którzy mają bardzo duże szyszynki.– Och, naprawdę?– Raz powiedzieli nam, że wszyscy kiedyś posiadaliśmy znacznie większe szyszynki niż te, które obecnie mamy. Starali się za pomocą tych zabiegów stymulować ich wzrost oraz zwiększyć ich aktywność.– Jest to bardzo ciekawe gdyż informator Jacob powiedział mi, że Drako usiłowali zaprojektować nowoczesnego człowieka w taki sposób, aby wcale nie posiadał szyszynki. Wpadli w szał, ponieważ pozytywne grupy pozaziemskie przybyły i wszystko przywróciły. Czy kiedykolwiek słyszałeś o czymś takim?– Mhm, tak.– Dobrze.– Tak naprawdę to słyszałem, że było to częścią wielkiego eksperymentu pochodzącego z tych 22 różnych doświadczeń genetycznych przeprowadzanych przez te 40 różnych grup. Eksperyment ten nie był tylko natury genetycznej, ale także duchowej, a oni starali się ulepszyć nas pod względem duchowym. Szyszynka, a także nasze ciała astralne były manipulowane tak, aby pomóc nam stać się bardziej duchowymi i rozwiniętymi istotami w tej materii. Oczywiście teraz są oni w konflikcie z grupą Sojuszu Drako.– To wskazywałoby na fakt, że Super Federacja nie jest całkiem negatywna, oraz że …– Tak. Jak już wcześniej wspomniałem to zależy od punktu widzenia. Posiadają oni swoje własne agendy i powody, dla których manipulują nas w sposób, w jaki to robią.– Wielu informatorów sugerowało, że na starożytnych obrazach lub na ilustracjach Buddyjskich sportretowana aura wygląda bardziej na koronę, co wskazywałoby, że szyszynka jest bardziej aktywna i jest to pewnego rodzaju zjawisko świetlne. Czy kiedykolwiek coś takiego widziałeś?– Kiedy mówiłem o naszych ciałach astralnych to ćwiczenia, które kazano nam wykonywać miały za zadanie nie tylko aktywować nasze trzecie oko, ale również powiększyć nasze ciało astralne do rozmiarów, które nam narzucano. Siedzieliśmy w pomieszczeniu, a nasze ciała astralne powiększały się wychodząc poza jego ściany.– Łał!– Ewidentnie istnieje bezpośrednie połączenie pomiędzy szyszynką, a rozwinięciem i ekspansją ciała astralnego.– Zaraz wrócimy do tych ćwiczeń, ale najpierw chcę poruszyć kolejny interesujący temat. Przynajmniej czterech różnych informatorów powiedziało mi, że gdyby nasze szyszynki zostały aktywowane tylko w niewielkie części – nie mówiąc już o całkowitym ich uruchomieniu – to moglibyśmy dosłownie latać w kosmosie. Czy myślisz, że są to pewnego rodzaju gwiezdne wrota, coś jak przenośny, biologiczny portal wbudowany w nasze fizyczne ciała – jak urządzenie, do którego jeszcze nie mamy dostępu?– Tak. Wiele istot używa szyszynek oraz swoich ciał astralnych, aby projektować swoją świadomość oraz samych siebie do innych fizycznych lokalizacji, by później poprzez to połączenie wysłać te informacje z powrotem do swoich fizycznych ciał, a następnie zmienić wibracje ciała tak, aby dostosowało swoje wibracje do wibracji danej lokalizacji, w których się znajdują. Wtedy ich ciało teleportuje się do tego miejsca, łącząc się ze swoją świadomością. Niektórzy ludzie nazywają to podróżami astralnymi lub projekcją umysłu – jest wiele różnych terminologii określających to, co robią te bardziej zaawansowane istoty.– Pytam z ciekawości. Czy myślisz, – to są moje spekulacje – że aureola jest tak naprawdę wejściem do tunelu czasoprzestrzennego, do którego wciąga cię jej grawitacja, kiedy twoja szyszynka jest otwarta? Możesz wlecieć do tej aureoli i przez nią podróżować?– Uważam, że te malunki aureoli i aury, które przedstawiono wokół niektórych ludzi świadczą o tym, że ci ludzie naprawdę wysoko rozwinęli swoje ciało świetliste i szyszynkę oraz bardzo rozwinęli się intuicyjnie i duchowo – i w ten sposób przedstawiono ich w sztuce. Ludzie, którzy rozwinęli swoje ciała świetliste posiadają jasnowidzenie i są też w stanie zobaczyć ciała świetliste innych osób.– W Tybecie ludzie używają długich, cienkich i ostrych patyczków, które wbijają w czoło, raniąc tym lekko szyszynkę. Podobno tworzy to pewien dostęp. Czy myślisz, że oni (w MILAB) robią coś podobnego tylko bardziej technologicznego jak z tym urządzeniem dźwiękowym, którym cię potraktowali?– Szukają sposobu na stymulację szyszynki.– Co czułeś podczas tego zabiegu? Jakie to było doświadczenie?– Doświadczałeś wyjścia z ciała.– Naprawdę?– Tak. Czujesz jak twoje ciało świetliste się rozrasta. Czujesz, że rozrastasz się w każdym kierunku poza swoje fizyczne ciało. Czasami czujesz jakbyś został wytrącony ze swojego ciała.– Łał.– Ale w tym samym czasie, odczuwasz co się dzieje w twoim ciele i te wibracje dźwiękowe wewnątrz mózgu z tyłu czaszki.– Nagrałem odcinek “Wisdom Teachings” z Dr. Michaelem Persingerem, który posiada coś, co nazywa “Chełmem Boga”. Używa tych bardzo potężnych magnetycznych pistoletów za pomocą których może on dokonywać triangulacji i celować w pewne obszaru mózgu. Może on spowodować ekstremalny atak paniki i strachu. Może sprawić, że zaczniesz się pocić. Może cię pobudzić seksualnie. No i są pewne miejsca w mózgu, w które jeśli tę wiązkę wyceluje to ludzie doświadczą boskiego objawienia. Sceptycy uwielbiają przytaczać przykład Persinegera mówiąc, że jest to dowód na to, że wyższa rzeczywistość nie istnieje i że wszystkie te wizjonerskie objawienia są po prostu wytworem umysłu. Dla mnie jednak to, co Persinger robi z tym “Chełmem Boga” brzmi podobnie do tego, co ty opisujesz odnośnie tych fal dźwiękowych.– Brzmi to podobnie. Czasami też używano na nas fal elektromagnetycznych.– Czy myślisz, że każdy kto przeszedłby przez tego typu zabiegi będzie miał takie doświadczenie jak ty? Czy może spowodowane to było faktem, że byłeś do tego przygotowany przez swój intuicyjny trening?– Uważam, że każdy by czegoś doświadczył. Kiedy byłem bardzo mały już wtedy doświadczałem wyjścia z ciała oraz miałem inne dziwne doświadczenia. Chodzi mi o to, że gdy odbywaliśmy długie podróże samochodem, a mnie się nudziło to dokonywałem projekcji astralnej z samochodu. Unosiłem się ponad znakami drogowymi oraz ponad wzgórzami i lecąc patrzyłem na samochód – miałem doświadczenie podróży astralnej podczas tych długich wycieczek. Wszystko to już robiłem w bardzo młodym wieku.– Mój informator Daniel przeszedł przez trening intuicyjny, który nazywał Korpusem Metapsychicznym (Psy Corps).– Zgadza się.– Podobno wywodzi się to z CIA, a przynajmniej tak mu powiedziano. Chciałbym teraz omówić pewne rzeczy, o których powiedział, że go nauczyli i porównamy to z twoim treningiem. Najpierw były ćwiczenia odwrotne (inverse calisthenics). Powieszono go góry nogami za kolana lub za kostki i kazano mu robić przysiady. Powiedziano mu, że wtedy więcej tlenu było w jego krwi i więcej krwi przepływało przez szyszynkę i że jeśli mogą wzmocnić krążenie do szyszynki w całym ciele to wzmocniłoby to jego umiejętności. Czy również robiłeś podobne ćwiczenia?– Najbliższym do tego ćwiczeniem było zamykanie nas w pomieszczeniach wysokociśnieniowych o bardzo dużym stężeniu tlenu. Kazali nam tam medytować z przymocowanymi do głowy elektrodami EEG. Szkolili nas, abyśmy wchodzili w różne stany umysłu również w stan theta (fale mózgu o częstotliwości od 4 – 8 Hz, stan w którym mózg znajduje się podczas głębokiej relaksacji, medytacji oraz tworzenia obrazów umysłowych, przyp. tłum.). Będąc w tej komorze ciśnieniowej musiałeś na ich polecenie przechodzić z jednego stanu umysłu w inny, a oni mierzyli jak szybko potrafiłeś to osiągnąć w środowisku o różnym ciśnieniu atmosferycznym i tlenu.– Czy uważasz, że po części intencją tego było, aby pomóc ci funkcjonować w różnych pozaziemskich środowiskach?– To wszystko miało miejsce w tym samym czasie, – to wszystko było częścią wzmacniania naszych umiejętności intuicyjnej empatii.– W telewizji internetowej mamy dużo filmów z Jogą oraz Tai Chi. Ludzie mogą zgłębić ten temat jeśli posiadają subskrypcję. Wszystko to jest za darmo i jest zawarte w standardowym członkostwie. Zawsze myślałem, że te odwrotne ćwiczenia, te przysiady do góry nogami i wzmocnienie ogólnej cyrkulacji krwi – jeśli spojrzysz na starożytnych to twierdzą oni, że joga i Tai Chi mają za zadanie budowanie prawidłowej cyrkulacji. Wszystko to ma związek z elastycznością i tego typu rzeczami. Czy myślisz, że tego typu ćwiczenia będą korzystnie wpływały na ludzi, którzy chcą rozwijać swoją intuicję?– Tak. Uczyli nas także pewnego rodzaju Tai Chi.– Naprawdę?– Szło to w parze z wizualizacją, wizualizowaliśmy kule energii i sprawialiśmy, że przemieszczały się po rożnych częściach naszego ciała, a także przez nie przechodziły, co mogliśmy odczuć.– Łał!– Tak, tlen i cyrkulacja pomaga, ale uczono nas też przemieszczania energii przez nasze ciało.– Czy mógłbyś nam wytłumaczyć, co dokładnie mieliście doświadczyć? Jakiego koloru były te kule? Jakiego były rozmiaru? Ile ich było naraz? Czy była to tylko jedna?– Tylko jedna.– Czy przekazali ci jakieś szczegóły odnośnie tego jak miała wyglądać?– To był nasz wybór. Powiedzieli tylko: wizualizujcie kulę energii i weźcie ją do ręki, a następnie wizualizujcie ją przemieszczającą się w górę i w dół ręki, a następnie wędrującą przez ramię do drugiej ręki. Robiłeś tak na początku, a potem przemieszczałeś ją w dół kręgosłupa i w górę, aż do czaszki. Potem wizualizowałeś, że powraca do twojego splotu słonecznego i z niego wychodzi, a ty ją chwytasz w ręce i ponownie ją cyrkulujesz. Było to ćwiczenie wizualizacyjne i mentalne polegające na przemieszczaniu kuli energii przez całe ciało z równoczesnym odczuwaniem tego procesu.– Czy mogłeś to robić w pozycji stojącej, czy były to ruchy typowe dla Tai Chi kojarzone z przemieszczaniem kuli?– Poruszałeś ręce i ciało oraz wizualizowałeś to wszystko w miarę jak to robiłeś. Nie siedziałeś w pozycji statycznej jak podczas medytacji.– Na pewno wydają się to być ruchy Tai Chi, które kojarzone są z kulami energii. Czy te kule były w niektórych przypadkach duże czy mniejsze?– Wyobrażaliśmy sobie małe kule.– Ale nie były koloru niebieskiego lub białego ani żadnego innego?– Zazwyczaj były koloru żarówki, po prostu białe światło.– Białe światło?– Tak.– Jak bardzo jest to podobne do obecnego Tai Chi? Wielu ludzi wykonuje te same sekwencje ruchów. Czy powiedziałbyś, że wykonywałeś takie same ruchy, czy czymś się różniły?– Bardzo wiele z nich jest takich samych.– Och.– Tak. Większość ludzi, którzy praktykują Tai Chi wie, że równocześnie pracują z energiami. Ci którzy robią to wystarczająco długo po prostu o tym wiedzą.– Nigdy nie udało mi się znaleźć tego online, ale wiem, że jest wideo na PBS z Billem Moyersem, który zrobił dokument o mistrzu Tai Chi. (Mistrz Tai Chi) stoi, a ludzie biegnący w jego kierunku dosłownie fruwają w powietrzu wrzeszcząc i krzycząc. Co tam się dzieje? Chodzi mi o to, że ludzie ci wydają się być uderzeni czymś w postaci energii.– Tak. Niektóre z tych osób demonstrowały jak potrafią miotać tymi kulami energii, aż robili wgniecenia w metalu.– Naprawdę?– To byli bardzo rozwinięci ludzie.– Kiedy mówisz “ci ludzie” to…– Ludzie, którzy nas uczyli byli bardzo zaawansowani.– Czy są to ludzie z TPK? Czy może byli to ludzie pochodzenia pozaziemskiego?– Nie. To było jeszcze w programie MILAB, byli to ludzie z Czarnych Operacji, którzy uczyli młodszych.– Potrafili zrobić wgniecenie w metalu kulami, które wykreowali?– Tak, za pomocą energii. Te kule same nie wystrzeliwały, oni te kule najpierw wizualizowali, a później nimi rzucali. To byli ludzie, którzy bardzo wierzyli w moc Jedi z „Gwiezdnych Wojen”. Napisałeś książkę “The Source Field Investigation”, wydaje mi się, że czerpali z tego, co ty nazywasz ciemną stroną pola energii źródłowej lub ciemną stroną mocy. Byli dosłownie oddani rzeczom pochodzącym z „Gwiezdnych Wojen”, jak Czarny Lord Sith, pobierali pewnego rodzaju magiczną energię z eteru lub Wszechświata.– To zahacza o inną rzecz, o której mówił mi Danny. Naprawdę ciekawi mnie, co na to powiesz – eksplozyjne ruchy mięśni, sztuki walki i tego typu rzeczy. Jest pewien facet trenujący Tai Chi, którego Pete Peterson zna i który naprawdę jest oddany bardzo intensywnym ćwiczeniom naprężającym ręce i palce. Podczas treningu powiedziano Dannemu, że te intensywne, gwałtowne ruchy mięśni – ma to jakiś związek z adrenaliną – że adrenalina jest jak magiczny przewód energetyczny i nie możesz rozwinąć tych umiejętności przez wykonywanie tylko płynnych i spokojnych ćwiczeń. Pompki, podnoszenie ciężarów, sztuki walki – tego typu ćwiczenia są istotne. Czy słyszałeś coś na ten temat?– Nie widziałem żadnych oznak adrenaliny u tych facetów. Wydawali się być całkowicie spokojni, odprężeni i łagodni. Wydawało się, że przychodziło im to bez żadnego wysiłku, nie było tam żadnych okrzyków wojennych ani nic z tych rzeczy. Wykonywali naprawdę płynne ruchy. Oczywiście zachowywali się jakby byli antenami ciągnącymi energię z pola energii źródłowej – chyba można to tak nazwać.– Niewiele wiem na temat Tai Chi, a przez ciebie mam ochotę zacząć oglądać te wszystkie filmy, ponieważ w końcu praktykowanie tego ma dla mnie sens. Trenowałem trochę sztuki walki – zwracają tam zawsze uwagę na zginanie kolan i obniżenie środka ciężkości oraz mówią na temat „hara” lub „tan tien” znajdujących się w okolicy podbrzusza i powinieneś odczuć jakby z ziemi wychodziła energetyczna struna czy sznur. Tak jakbyś ciągnął energię z Ziemi. Czy było to częścią treningu, uziemianie się przy pomocy zgiętych kolan?– Była część poświęcona wizualizacji siebie połączonego ze środkiem Ziemi, a także wizualizowanie siebie jako anteny, która może ciągnąć do siebie energię i przekazywać ją dalej – tę energię z kosmosu.– Na jednym z treningów Daniela nauczono go, że to Ziemia upoważnia magiczne działania i to Ziemia musi cię dopuścić abyś mógł robić te rzeczy. Kiedy zaczniesz rozwijać te osiągnięcia to musisz pracować z Ziemią, a twoje działania zostaną przez nią autoryzowane. Czy spotkałeś się z czymś podobnym?– Powiedziano nam nawet więcej. To wszystko jest powiązane z kosmiczną siecią. Ziemia była powiązana ze Słońcem. Słońce było powiązane z lokalną gromadą gwiazd. Lokalna gromada gwiazd była powiązana z centrum galaktyki. Galaktyka była powiązana z miejscową gromadą galaktyk itd.– Jakich jeszcze innych rzeczy uczono cię podczas intuicyjnego treningu?– Stawiano nas przed różnymi scenariuszami włączając w to wirtualną rzeczywistość, która często była zatrważająca. Stawiają cię tam samego lub z twoim zespołem w jakimś wirtualnym scenariuszu, a była to tak głęboko rozbudowana wirtualna rzeczywistość, że mogłeś czuć zapachy, smaki oraz inne odczucia. Mogłeś poczuć wiatr.– Jak już tam byłeś to czy wiedziałeś, że znajdujesz się w wirtualnej rzeczywistości?– To było częścią tego testu. Wprowadzano cię w jakąś bardzo przerażającą sytuację albo mówiono ci, abyś zrobił jakieś straszliwe rzeczy jak walka z bardzo nieprzyjemnymi istotami. Aby wygrać musiałeś coraz bardziej polegać na swojej intuicji. Jeśli polegałeś tylko na swoich umiejętnościach sztuk walki lub treningu taktycznym to nigdy nie wygrywałeś. Kiedy jednak opierałeś się na swoich zdolnościach intuicyjnych to byłeś w stanie odnieść zwycięstwo i wtedy stawało się to snem na jawie. Uzmysławiałeś sobie, że znajdujesz się w wirtualnym świecie i wyciągałeś się stamtąd.– Dokładnie jak w filmie “Niezgodna” (Divergent), gdzie wrzucono dziewczynę do wirtualnej rzeczywistości, a ona jest tą niezgodną i uczy się jak pokonać każdą wirtualną rzeczywistość i wydostaje się z niej.– Zgadza się. Słyszałem to wiele razy odkąd pojawiły się moje dwa pierwsze wywiady w Internecie.– Również w filmie “Gra Endera”, w którym chłopiec jest w programie kosmicznym gdzie uczą dzieci walczyć z istotami pozaziemskimi oraz pilotowania statków kosmicznych. Szybko sobie uzmysławia, że jest wrzucany do symulacji świata wirtualnego i że chcą, aby stał się socjopatyczny jak to tylko możliwe. I zamiast współpracować z istotami, które go testują wypruwa jej oko czy coś takiego. Czy w jakiś sposób te filmy odnoszą się do tego co doświadczyłeś?– Tak. Oni nie tylko nas trenowali, ale również tworzyli nasz profil psychologiczny. Chcieli wiedzieć jakiego typu rozkazy będziemy w stanie wykonać, jak daleko się posuniemy. Chcieli wiedzieć kto był socjopatą i kto wykonałby pewne rozkazy. Były tam rozkazy (wzdycha) – tak.– Naprawdę straszne rzeczy.– Naprawdę straszne rzeczy, o których nie chcę rozmawiać przed kamerą. Widziałeś swoich poniekąd przyjaciół, a także członków zespołu będących częścią pewnego zadania i tobie też wydano rozkaz, abyś brał w nim udział no i wtedy musiałeś dokonać moralnego wyboru związanego z dylematem czy ulec presji większości i robić to co oni, czy nie.– Jakie były niektóre z tych potworności, z którymi kazali ci walczyć jeśli możesz nam powiedzieć coś na ten temat? Nie chcę, abyś zagłębiał się w cały ten gąszcz okropnych wspomnień lecz…– Mają doskonały wgląd w to czego nie lubisz.– Aha. Czyli rozmyślnie celują w te rzeczy, których najbardziej się obawiasz?– Celują w twoje lęki. Ja oczywiście nie lubiłem pająków, więc stoczyłem walkę z bardzo dużymi pająkami. Walczyłem także z istotami reptyliańskimi.– I nie było sposobu, aby rozpoznać, że nie jest to rzeczywiste?– Zgadza się. Dochodzisz do punktu, w którym bardzo ciężko jest rozpoznać, co jest prawdziwe, a co nie. W treningu na intuicyjnego empatię, kiedy już w końcu dojdziesz do tego etapu, w którym stale rozpoznajesz, że znajdujesz się w wirtualnej rzeczywistości przechodzisz wtedy na kolejny poziom.– Kiedyś wspomniałeś mi, że musiałeś walczyć z profesjonalnym zapaśnikiem – z ogromnym facetem.– Mhm. A ja byłem dzieckiem.– Jest to jak zły sen, prawda? Nie pamiętasz jak się tam znalazłeś, ale kiedy już tam jesteś to wszystko wydaje się być rzeczywiste.– Na początku wszystko wydawało się być logiczne, a później znajdujesz się w sytuacji, z której musisz wywalczyć sobie drogę wyjścia z tego scenariusza lub ją jakoś wykombinować. Jedynym sposobem na znalezienie wyjścia jest za pomocą intuicji.– Czy mógłbyś uściślić w jaki sposób to się odgrywało? W przeciwnym przypadku sami będziemy musieli się domyśleć, a może to nie być to, co miałeś na myśli.– Cóż, gdy walczysz z inną osobą to zamiast polegać na sztukach walki lub na treningu taktycznym to patrzysz jej w oczy i nawiązujesz z nią połączenie, a wtedy intuicyjnie rozpoznajesz, co ona chce zrobić, zanim to zrobi. To był pierwszy krok. Gdy byłeś w stanie tego dokonać, wtedy następowały sytuacje, o których już intuicyjnie wiedziałeś. Kiedy miałeś „wyczyścić” budynek to intuicyjnie wiedziałeś, że jest tam dwanaście pomieszczeń do „wyczyszczenia” i zaczynasz intuicyjnie odczuwać, że pięć pierwszych jest już „czystych” i masz zacząć od szóstego. Gdy dochodziłeś do tego momentu łatwiej ci było już wyczuć, że znajdujesz się w wirtualnej rzeczywistości. Wtedy już od samego początku, kiedy dostarczono cię do strefy zrzutu lub postawiono cię w jakiejś sytuacji to natychmiast wiedziałeś, że jest to wirtualna rzeczywistość i wyciągałeś się stamtąd.– Jest to ciekawe, ale kto prowadzi te walki w wirtualnej rzeczywistości? Innymi słowy, kim jest ten ktoś z kim walczysz? Czy jest osoba, która kontroluje to z kim walczysz? Czy jest to program komputerowy? W jaki sposób to działa?– Pobierają informacje z naszych mózgów, a następnie je kontrolują. Mają również możliwość umieszczenia w tym samym wirtualnym środowisku kilka osób naraz, gdzie ci ludzie naprawdę są tam ze sobą. Gdy sprzęgałeś się z ich umysłem, sprzęgałeś się też z ich technologicznym krzesłem.– Kiedy toczysz bitwę z tarantulą to czy stoi za tym jakiś ludzki operator kontrolujący jej działania, czy jest to tylko program komputerowy podobny do Sztucznej Inteligencji?– Ta sytuacja odgrywała się tylko w wirtualnej rzeczywistości. Nie wiem czy była to sztuczna inteligencja. To wszystko było bardzo zaawansowaną technologią i wiem, że wiele z tych informacji było odzwierciedlanych z twojej psychiki do w wirtualnej rzeczywistości.– Jeśli można stworzyć tego typu technologię to bez wątpienia niektórym ludziom zacznie przychodzić na myśl film “Matrix” i będą się zastanawiać jak wiele z naszej rzeczywistości jest symulacją lub czy jest to w pewnym sensie wirtualna…– “Życie jest niczym sen”. (Corey cytuje słowa z piosenki.)– Czy myślisz, że biorąc pod uwagę fakt, że pamiętamy tylko jedno życie i pewnie następnie przechodzimy do życia po życiu i do następnej reinkarnacji, to czy nasze życie tutaj jest taką jakby symulacją, że za każdym razem gdy się budzimy to wskakujemy do tej holograficznej rzeczywistości?– Można by tak powiedzieć. Z tego, co powiedzieli mi Niebiescy Awianie to, gdy umieramy jesteśmy jeszcze duchowymi dziećmi, nie żyjemy wystarczająco długo, aby rozwinąć się duchowo. Zajmuje nam wiele wcieleń, aby się tego nauczyć i rozwinąć się duchowo do momentu, kiedy możemy zakończyć naszą edukację i stać się istotami wyższej gęstości.– No cóż, usłyszeliście to. To jest program “Kosmiczne Ujawnienie”, a to są wprost niesamowite informacje i będzie ich znacznie więcej. Mamy już 52 odcinki i możemy nakręcić jeszcze więcej. Co tydzień będziecie mogli usłyszeć te fascynujące historie. Ja jestem prowadzącym i nazywam się David Wilcock i dziękujemy wam za Coreyem Goodem rozmawiał David Wilcock Tłumaczenie: Sławomir Lernaciński Źródło oryginalne: Źródło polskie:
co to jest objawienie kosmiczne